Aukcje
Wystawy
Obrazy galerii
Zaproponuj obiekt
KUP SPRZEDAJ Usługi
Inspiracje
O nas
Kontakt
pl
pl
en
pln
pln
eur
usd
chf
21.

Teodor Axentowicz
(1859-1938)

STUDIUM ŚMIEJĄCEGO SIĘ STARUSZKA, 1881

olej, płótno / 76 x 51 cm

sygn.: T. Axentowicz 1881

Cena wywoławcza:
120 000 
Estymacja:
150 000 - 200 000 
Cena wylicytowana:
155 000 
21.

Teodor Axentowicz
(1859-1938)

olej, płótno / 76 x 51 cm

sygn.: T. Axentowicz 1881

Podatki i opłaty

  • Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna.
    Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.

Portrety malował Axentowicz jeszcze w Monachium. W Paryżu zaś wstąpił do pracowni młodego portrecisty
Carolusa Duran, aby posiąść tajemnice jego powodzenia. Ale więcej niż Duranowi zawdzięcza innym,
świetniejszym malarzom. Uwagę jego zwrócili Boldini i Whistler. Axentowicz odczuł jak mało kto ich lekkość, wdzięk układu, świeżość barw, życie osób portretowanych, śmiałą indywidualną formę.

Niewiadomski E., Malarstwo polskie XIX i XX wieku, Warszawa 1926, s. 209.

 

Utrzymane w manierze malarstwa realistycznego popiersie starca o owalnej głowie, łysej nad czołem i na szczycie, o siwych kępach włosaów nad uszami, twarz pobrużdżona zmarszczkami, nos długi, prosty, z obwiedzionymi zmarszczkami, ciemnymi oczami pogodnie patrzącymi w stronę widza, o ustach w grymasie uśmiechu odsłaniających zęby, brodę pokrywa nieogolony zarost; postać odziana w oliwkowo brunatny płaszcz – habit? z szerokim kołnierzem zapewne przechodzącym na plecach w kaptur; spracowane dłonie złożone jedna na drugiej, wsparte na drewnianej lasce; tło ciemne, jednorodne. Dramaturgii temu pogodnemu i łagodnemu w wyrazie obrazowi dodaje żywa gra światła i cienia. Padający z góry blask rozświetla szczyt głowy, wydobywa plastykę twarzy, rozjaśnia część ramion i piersi, mieni się na wierzchu lewej dłoni, palcach prawej. Pociągnięcia pędzla szerokie, swobodne, w obrębie twarzy cienkie, precyzyjne, wydobywające rysunek lica. Tło zamalowane gładko (…) Opiniowany obraz Starzec, studium z natury – dzieło Teodora Axentowicza, powstałe w Monachium w 1881 r., należy do wybitnych osiągnięć malarskich tego twórcy. Jego klasa artystyczna i kontekst historyczny z innym, wybitnym obrazem Axentowicza Anachoreta predestynuje je do rangi muzealnej, jako wielce interesujący przykład monachijskiego okresu twórczości tego artysty, a także jako celny przykład polskiego malarstwa realistycznego końca XIX wieku podlegającego szerokiemu oddziaływaniu malarstwa holenderskiego i hiszpańskiego XVII stulecia. 

z ekspertyzy historyka sztuki Adama Konopackiego

Ten bardziej paryski aniżeli wielu malarzy paryżan, malarz przywiózł do Krakowa wysoką kulturę zachodnioeuropejską i przodował ówczesnemu pokoleniu artystów swą europejskością, promieniującą nie tylko z dzieł mistrza, ale i z jego sztuki obcowania z ludźmi. (Dienstl-Dąbrowa M., Teodor Axentowicz 1859-1938, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, Kraków 1939, s. 7) Teodor Axentowicz jest jednym z czołowych przedstawicieli młodopolskiego malarstwa. Urodził się w 1859 roku w siedmiogrodzkim Braszowie, w rodzinie pochodzenia ormiańskiego. W latach 1879-1882 studiował w akademii monachijskiej pod kierunkiem Gabriela von Hackla, Alexandra Wagnera i Gruli Benczura. Początkowo malował realistyczne sceny rodzajowe i studia figuralne, próbował także sił w kompozycjach historycznych. W okresie 1882-1895 przebywał w Paryżu, gdzie studiował u Emile’a Carolusa-Durana. Edukacja w jego pracowni otworzyła Axentowiczowi drzwi do znakomitych salonów paryskich: rodziny Godebskich – miejsca spotkań elity intelektualnej Paryża, otoczenia Czartoryskich i Hotelu Lambert, pracowni Józefa Chełmońskiego oraz domu Władysława Mickiewicza, uchodzącego tam za „oazę polskości”. Z tego czasu pochodzą portrety m.in. księcia Władysława Czartoryskiego, Cypriana Godebskiego czy Sary Bernhard. Artysta bywał też gościem w posiadłości znanego redaktora czasopisma „Figaro” – Henriego Fouquiera, gdzie poznał jego córkę Henriettę – młodą paryską piękność, którą przez wiele lat portretował. Od tego czasu pracował jako portrecista oraz ilustrator cenionych czasopism, takich jak „Le Monde Illustré”, „L’Illustration” i „Figaro”. Jego drugą ulubioną modelką była Ata Zakrzewska, której zjawiskowa uroda została uwieczniona m.in. w „Rudowłosej” i „Wiośnie”. W 1893 roku Axentowicz pojął za żonę Izę z Giełgud, za której „Portret w różowej sukni” otrzymał w 1894 roku złoty medal na wystawie we Lwowie. W tym samym roku podjął współpracę z Wojciechem Kossakiem i Janem Styką przy realizacji Panoramy Racławickiej, a także został powołany przez Juliusza Fałata do objęcia stanowiska profesora w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych. Uczelnia i tamtejsze środowisko artystyczne zyskało tym samym wziętego malarza, z tytułem Officier d’Académie i członkostwem w Société Nationale des Beaux-Arts w Paryżu. Twórczość Axentowicza rozwijała się dwutorowo. Artysta zdobył uznanie jako portrecista, a zarazem autor scen rodzajowych. Tę drugą tematykę rozpoczął jeszcze w okresie monachijskich studiów, kiedy to malował w realistycznej konwencji epizody z życia wsi. Ludową tematykę rozwijał w oparciu o przywiezione z Huculszczyzny szkice, doskonaląc realistyczny warsztat malarski. Stworzył liczne sceny rodzajowe, takie jak „Święto Jordanu”, „Pogrzeb huculski” czy „Święcone”. Tymczasem jego dążenie do dekoracyjnej stylizacji znalazło rozwinięcie w obfitej liczbie idealizowanych portretów bliżej nieznanych nam dzisiaj dam „(…) promieniujących paryskim szykiem – piękności w sukniach balowych, ozdobionych wyrafinowaną biżuterią, spowitych futrami, w nobliwych kapeluszach, trzymających w ręku wachlarze, kwiaty maski, czytających, płaczących, zadumanych (…)” (Teodor Axentowicz [katalog wystawy], Muzeum Narodowe w Krakowie, Kraków 1998, s. 13), istnych femme fatale, dla których mężczyźni tracili serca i majątki. Axentowicz uprawiał także akwarelę, zajmował się grafiką plakatową (stworzył afisze dla II, III i VII wystawy „Sztuki”) i projektował witraże. W 1904 roku przebywał kilka miesięcy w St. Louis w USA jako współorganizator oraz uczestnik działu sztuki polskiej na Wystawie Powszechnej. Brał udział również w wystawach w Dreźnie, Wiedniu, Monachium, Rzymie, Wenecji i w wielu innych. W kraju swoje dzieła eksponował w lwowskim i krakowskim TPSP, Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi, Salonie Krywulta oraz w TZSP w Warszawie. Jego prace znajdują się we wszystkich niemal zbiorach publicznych: Muzeum Narodowym w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Muzeum Sztuki w Łodzi, a także w największych kolekcjach prywatnych w Polsce.