Aukcje
Wystawy
Obrazy galerii
Zaproponuj obiekt
KUP SPRZEDAJ Usługi
Inspiracje
O nas
Kontakt
pl
pl
en
pln
pln
eur
usd
chf
45.

Władysław Hasior
(1928-1999)

W STARYM PIECU DIABEŁ PALI, 1970

tech. własna, assamblage / 165 x 52,5 cm
Cena wywoławcza:
250 000 zł
Estymacja:
300 000 - 400 000 zł
Cena wylicytowana:
305 000 zł
45.

Władysław Hasior
(1928-1999)

tech. własna, assamblage / 165 x 52,5 cm

Podatki i opłaty

  • Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna.
    Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
  • Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite" według progów zawartych w regulaminie aukcji. Do 50 tys. euro stawka opłaty wynosi 5%.

Polska, kolekcja prywatna
depozyt Muzeum Narodowego we Wrocławiu

Wrocław, mia ART GALLERY, Kolekcja Hermansdorferów, 15 listopada – 20 grudnia, 2017.

Kolekcja Hermasdorferów [katalog wystawy], Wrocław, 2017, s. 81.

Oferowana praca, powstała ok. 1970 roku, należy do przestrzennych asamblaży komponowanych przez Hasiora z różnych przedmiotów – metalowych skrzynek, sztućców, gwoździ, drutu, porcelanowych bibelotów, kawałków tkanin. Artysta uważał, że nie zawsze da się przedstawić niektóre problemy, tematy przy pomocy jednego konkretnego materiału – stąd konieczność szukania alternatywnych rozwiązań. Wybór materiałów też nie był dziełem przypadku – każdy element asamblażu miał swoje znaczenie. „Używam materiałów, które coś znaczą. Każdy przedmiot ma swój sens, a złożone dają aforyzm. Aforyzm jest bardzo podobny do prawdy, ale nie jest samą prawdą. Działalność artystyczną uważam za prowokację: intelektualną, twórczą”. – mówił Hasior (cyt. za: Magiczny Świat Władysława Hasiora, katalog wystawy w MDK, Mińsk Mazowiecki, 2013). Artysta często podkreślał, że nie jest twórcą awangardowym i że nie sprzeciwia się tradycji ani historii a wręcz z nich właśnie lubi czerpać reinterpretując bądź dosłownie cytując motywy, symbole, tematy. Kompozycje Hasiora nie tylko były nośnikiem ironii i drwiny ze współczesnych artyście realiów. Niosły też zawsze jakąś treść odwołując się do symboliki i mitologii. Asamblaż „W starym piecu diabeł pali” to ponownie wyraz fascynacji Hasiora ginącym światem ludowej metafizyki i duchowości, z której artysta lubił wydobywać element figlarnego podejścia do życia, patrzenia nań z przymrużeniem oka. Dziś sztuka Hasiora nie wzbudza już tak silnych emocji jak niegdyś, kiedy określano artystę heretykiem i bluźniercą. Ciekawi, intryguje, przyciąga, zaprasza wyobraźnię widza do gry, do odkrywania magii i tajemnicy, która za każdym dziełem Hasiora jest ukryta. „(…) Bo tu chodzi o ruch wyobraźni, o ścieranie się poglądów – sam eksponat nie musi być arcydziełem – wystarczy, że jest skuteczną płaszczyzną do ćwiczenia naszej wspólnej wyobraźni” mówił Hasior (cyt. za: Myśli o sztuce, Nowy Sącz, 1986, s. 6). Lekkość, figlarność jego prac jest jedynie pozorna – ma widza zainteresować, otworzyć go na dialog, zaprosić do głębszej refl eksji. W każdej ze swoich prac bowiem artysta stawia odbiorcy pytania – poważne i trudne, bo dotyczące spraw ostatecznych i wiecznych. W ten sposób obiekty Hasiora stają się polem spotkania i dialogu artysty z odbiorcą.

Naukę rozpoczął w 1947 roku w Państwowym Liceum Technik Plastycznych w Zakopanym, pod kierunkiem profesora Antoniego Kenara aby następnie w latach 1952-1958 studiować na warszawskiej ASP pod kierunkiem profesora Mariana Wnuka. W czasie pobytu we Francji w latach 50tych studiował w paryskiej pracowni rzeźbiarza Ossipa Zadkine’a. Od 1957 roku wystawiał indywidualnie oraz brał udział w wystawach zbiorowych w kraju i za granicą, m.in. w: Paryżu, Rzymie, Sztokholmie, Oslo, Wiedniu, Wenecji, Brukseli. Twórczość Hasiora z jednej strony nawiązuje do surrealizmu, rzeźby abstrakcyjnej, nowego realizmu, z drugiej zaś odnosi się do rzemiosła ludowego. Wielokrotnie w swych kompozycjach artysta wykorzystywał przedmioty codzienne. Uznawany jest za prekursora sztuki polskiego asamblażu. Artysta uważał, że nie zawsze da się przedstawić niektóre problemy, tematy przy pomocy jednego konkretnego materiału – stąd konieczność szukania alternatywnych rozwiązań. Wybór materiałów też nie był dziełem przypadku – każdy element asamblażu miał swoje znaczenie. Używam materiałów, które coś znaczą. Każdy przedmiot ma swój sens, a złożone dają aforyzm. Aforyzm jest bardzo podobny do prawdy, ale nie jest samą prawdą. Działalność artystyczną uważam za prowokację: intelektualną, twórczą – mówił Hasior (cyt. za: Magiczny Świat Władysława Hasiora, katalog wystawy w MDK, Mińsk Mazowiecki, 2013). Kompozycje Hasiora nie tylko były nośnikiem ironii i drwiny ze współczesnych artyście realiów. Niosły też zawsze jakąś treść odwołując się do symboliki i mitologii.

Prace Władysława Hasiora znajdują się w muzeach krajowych w Krakowie, Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie, Wrocławiu, Bydgoszczy, Lublinie, Nowym Sączu, Zakopanem oraz w muzeach zagranicznych: w Helsinkach, Paryżu, Sztokholmie, Oslo, Sao Paulo, Rzymie, Mediolanie, Edynburgu, Bochun, Duisburgu, Amsterdamie, a także w bardzo licznych zbiorach prywatnych.

Wkroczył do sztuki w sposób powszechnie zwracający uwagę, stając się artystą „kultowym” dla pokolenia lat 60. i 70. Jego twórczość szokowała i zachwycała, wzbudzała skrajne emocje i oceny, swoją kontrowersyjną postawą zmuszał do stawiania pytań o istotę sztuki, swobodę wyboru języka artystycznego. Jako jeden z niewielu artystów tamtych czasów zyskał popularność bliską tej, jaką miewają gwiazdy ekranu czy estrady. – Ewa Gorządek o Władysławie Hasiorze