Podatki i opłaty
-
Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna.
Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Fangor Wojciech (1922 - 2015)
sygn. u góry: J. Malczewski 1906
sygn. u góry: J. Malczewski 1906
Podatki i opłaty
Warszawa, kolekcja prywatna
Prezentowana praca, pojawiająca się na rynku antykwarycznym po raz pierwszy, jest niezwykle ciekawą i bogatą w wątki kompozycją Jacka Malczewskiego. Scena koncentruje się wokół wyraźnie zarysowanych postaci siedzących w otwartych drzwiach jakimi są sędziwy żołnierz z głową podpartą rękoma, na drugim planie kobieta w zapasce na głowie zwrócona w przeciwną stronę z półprzymkniętymi oczyma oraz dwie dziewczynki z instrumentami smyczkowymi w dłoniach wychodzące z wnętrza domu w kierunku widza.
Siedzącego mężczyznę w żołnierskim szynelu utożsamiać można z postacią sybiraka – bohatera wielu kompozycji Malczewskiego z pierwszych lat XX wieku. Sam ubiór mężczyzny w obrazach artysty symbolizował zawsze doświadczenie życiowej wędrówki i tułaczkę dawnych powstańców, zesłańców syberyjskich. Zacytować można tu Kazimierza Wykę, który doskonale identyfikował znaczenie symboliczne rekwizytów używanych przez Malczewskiego w jego pracach: „Szynel. Malczewski posiadał specjalną zdolność uruchamiania w funkcji znaków symbolicznych najprostszych przedmiotów z bezpośredniego otoczenia człowieka. (…) Trudno wyliczyć wszystkie obrazy, gdzie na ramionach postaci zamieścił Malczewski stary żołnierski szynel. Jest to oczywiście szynel żołnierski noszony w wojsku rosyjskim, z tego bowiem zaboru pochodził artysta. Na pewno w większości przykładów staje się on znakiem uczestnictwa w porozbiorowej historii narodu i w jego martyrologii. Nietrudno zauważyć, że wyróżnione nim postacie nigdy nie podlegają kpinie i żartowi ze strony ich twórcy. Jest to poniekąd znak ochronny w stosunku do takich postaw obecnych w osobowości Malczewskiego. Nawet dawna zbroja rycerska będzie przez niego użyta niekiedy w funkcji ironicznej, szynel – nigdy” (Thanatos i Polska, czyli o Jacku Malczewskim, Kraków 1971, s. 38). Jest 1906 rok. Postać sybiraka siedzącego z podpartą dłońmi głową, w geście zmęczenia, niemalże rezygnacji i utraty nadziei symbolizuje nastroje jakie początek nowego wieku zastał wśród Polaków a które podzielał również sam artysta – po ponad wieku żmudnej walki o odzyskanie wymarzonej niepodległości stary sybirak zdaje się nie mieć już złudzeń. Za nim na drugim planie Malczewski umieścił siedzącą w drzwiach kobietę w zapasce na głowie. Jej twarz zwrócona jest w przeciwną względem sybiraka stronę. Półprzymknięte oczy, zastygły wyraz twarzy, nie zdradzający żadnej niemalże emocji daje wrażenie nieprzejednania. Postać tę utożsamić można z rzymską Parką bądź jej greckim odpowiednikiem Mojrą. Parki symbolizowały starogreckie pojęcia filozoficzno–mitologiczne dotyczące losu ludzkiego i porządku świata – były boginiami życia i śmierci oraz znały przyszłość ludzi i bogów. Mamy więc tu personifikację ludzkiego losu, podążającego sobie tylko znaną ścieżką. Postawa siedzącej kobiety, jej twardość, stanowczość zdają się mówić, że na nic ludzkie wysiłki i poświęcenie – to co jest człowiekowi pisane musi się wypełnić.
Scenę domykają umiejscowione z prawej strony kompozycji dwie dziewczynki z warkoczykami. Pogodne nieświadome niczego istoty wybiegają z domu trzymając w rękach ludowe żłóbcoki. Ponownie rekwizyt staje się tu nośnikiem ukrytej treści. Malczewski wielokrotnie umieszczał w swoich obrazach instrumenty muzyczne – symbole posłannictwa sztuki. Żłóbcoki, podhalański instrument o trzech, a później czterech strunach pojawiał się kilkukrotnie w kompozycjach artysty. Dziewczynki niosące w dłoniach ten instrument odczytywać można jako młodość wygrywającą pieśń nadziei. Zasłuchany w tę słodką muzykę sędziwy sybirak choć doświadczony i rozgoryczony to pogodzony u kresu swego życia z własnym losem może nadal zachować ufność w to, że przyszłość przyniesie wymarzoną Polskę.
W identyfikacji postaci, które posłużyły za modeli wspomagają nas inne prace Malczewskiego powstałe w pierwszych latach XX wieku. Siedzącym na przyzbie sybirakiem w żołnierskim szynelu jest długoletni, ulubiony model Malczewskiego – „niejaki“ Wójcicki ze Zwierzyńca. Jego wyraziste rysy i szlachetna powierzchowność odpowiadała podniosłej roli, jaką artysta nadawał mu w swoich obrazach z lat 1900-1910. Wymienić tu można na przykład: tryptyk Muzyka (1906; MNW) i Za wcześnie(1905; MNP), obrazy Śmierć (1902), Moja pieśń (1904; MNP), Tobiasz (1904) czy Zatruta studnia IV (1905; MNP).
Twarzy rzymskiej Parce użyczyła najprawdopodobniej Helena Sulima, aktorka teatralna i przyjaciółka artysty. Malczewski uwieczniał ją kilkukrotnie w swoich kompozycjach symbolicznych z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Widzimy ją m.in. w obrazie Na jednej strunie (1905). Portret aktorki wykonał w 1903 roku (zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie).
(…) był od dziecka naturą głęboko uczuciową i poetyczną; tkwiło w nim usposobienie liryczne melancholijne, skłonność do zadumy, smutku i egzaltacji.
(Szydłowski T., Jacek Malczewski. Monografie artystyczne, tom 5., Kraków–Warszawa 1925, s. 7)
Absolwent krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych w klasie Jana Matejki i paryskiej École des Beaux-Arts. Urodził się w 1854 roku w Radomiu jako jeden z czwórki rodzeństwa. Gdy miał jedenaście lat, zmarł jego jedyny brat, Teodor, co spowodowało u Jacka zainteresowanie mistycyzmem i duchowością. Wychowany w patriotycznej atmosferze domu rodzinnego oraz kształcony między innymi przez wybitnego literata Alfonsa Dygasińskiego – uczestnika powstania styczniowego – jako malarz obrał wątek patriotyczny za wiodący dla całej swojej twórczości. Jego wyrazem stały się obrazy syberyjskie i kolejne przedstawienia Ellenai, a także wprowadzana symbolika przedmiotów: kajdan, jakuckiej czapki czy wojskowego szynela.
W 1872 roku jego prace obejrzał sam Jan Matejko, który w liście do ojca młodego artysty pisał: „Rysunki kreślone ręką syna Pańskiego Jacka, zdają się wskazywać i obiecywać niepośledni talent malarski, którego rozwinięcia nie należy może zbyt długo przetrzymywać”. Za sprawą tej sugestii Malczewski przerwał naukę w gimnazjum i został przyjęty na pierwszy rok studiów w Szkole Sztuk Pięknych. W 1874 roku, podczas pobytu w Radomiu, namalował swój pierwszy olejny obraz – portret siostry Heleny przy fortepianie. W tym wczesnym okresie tworzył prace w duchu szkoły matejkowskiej, warsztatowo bardzo akademickie. Były to portrety, sceny rodzajowe i dzieła o tematyce patriotyczno-martyrologicznej. Od lat 90. w jego sztuce zaczęły pojawiać się treści symboliczne, przenikające się wzajemnie z wątkami patriotycznymi i biblijnymi, a także literackimi i alegoryczno-fantastycznymi. Ponadto nieprzerwanie realizował się jako portrecista, malując przy tym z wielką pasją podobizny własne.
W swoim życiu Malczewski sporo podróżował. W latach 1884-1885 wziął udział w naukowej ekspedycji Karola Lanckorońskiego do Małej Azji. Zwiedził także Grecję i Włochy. W latach 1885-1886 przebywał przez kilka miesięcy w Monachium. Po powrocie zamieszkał na stałe w Krakowie, gdzie został profesorem w Szkole Sztuk Pięknych (po 1900 roku przemianowanej na Akademię Sztuk Pięknych). Dwukrotnie był mianowany jej rektorem.
W 1886 roku na weselu córki profesorostwa Janczewskich artysta poznał Marię Gralewską, która rok później została jego żoną. W 1888 roku młodym państwu Malczewskim urodziła się córka Julia, a w 1892 roku syn Rafał – dziedzic ojcowskiego talentu i przyszły malarz. W tym samym czasie sztuka Malczewskiego osiąga pełnię dojrzałości. Doświadczenia monachijskie, młodopolska atmosfera Krakowa, a także klimat domu rodzinnego połączyły się i dojrzały w wielkich symbolicznych obrazach „Melancholia” (1894) i „Błędne koło” (1895-1897). Około 1900 roku artysta związał się z Marią Balową, która była przez lata największą spośród jego muz. Miłość ta zaważyła na charakterze twórczości Malczewskiego, który przedstawiał ukochaną we wszelkich obliczach – jako dumną Polonię, zwycięską Nike, kuszącą Eurydykę, spokojną Thanathos i zwodniczą chimerę.
Malczewski oprócz pracy na krakowskiej akademii, działał aktywnie w tamtejszym środowisku artystyczny i kulturalnym. Był współzałożycielem Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” i należał także do Grupy Zero, z którymi licznie wystawiał. W ostatnich latach życia przebywał głównie w Lusławicach i Charzewicach koło Zakliczyna. Pod koniec życia dotknięty ślepotą, zmarł 8 października 1929 roku.