Oferowany obraz przedstawiający scenę polowania z sokołem nawiązuje do najlepszych tradycji malarstwa romantycznego. Plan pierwszy zajmuje portret konny jeźdźca na białym rumaku. To oczywiste nawiązanie do portretów konnych malowanych od czasów Norblina, Orłowskiego, Michałowskiego aż po Kassaków. Jednak w obrazie Gepperta tradycyjny wizerunek wojownika-bohatera zmienia się w wizerunek myśliwego-dandysa, z nonszalancko zawiązanym na szyi szalikiem. Do malarstwa romantycznego odwołuje się również spoób zakomponawania grupy jeźdźców, pozostawienie jej w półmroku niczym akompaniamentu dla pierwszopalnowej sylwety jeźdźca, a także ścisłe jej zespolenie z pejzażem w tle. Zadumana twarz jeźdźca współbrzmi z monumentalnym, szerokim i pochmurnym pejzażem, wedle stosowanej w sztuce romantycznej zasady projektowania uczuć bohaterów na malowany lub opisywany pejzaż. Jak zawsze w podobnych kompozycjach Geppert okazuje się mistrzem w charaktertystyce malowanych koni, w analizie ich ruchu, w bezbłędnym rysunku.