Dla Gottlieba model jest zawsze zagadką psychologiczną, która przejawia się zewnętrznie, w pewnej zdecydowanej, sobie tylko właściwej formie.
(Basler A., Nowe dążenia w sztuce polskiej. II, „Literatura i Sztuka” 1912, nr 12 [dod. do nr. 184 „Nowej Gazety”], s. 2)
Wczesna twórczość Leopolda Gottlieba to przede wszystkim ekspresyjne męskie portrety o mocnych wyrazistych rysach i głębokich barwach. Pozostający pod silnym wpływem młodopolskiej stylistyki Gottlieb operował subtelnie modulowaną plamą barwną obwiedzioną miękkim, płynnym konturem. Portretowane osoby, pogrążone w zadumie, obezwładnione dekadencką niemocą, umieszczał w płytkiej, zawężonej przestrzeni obrazowej na neutralnym tle. Ich wąskie, smukłe dłonie o nerwowym rysunku odznaczają się szczególnym wyrazem. Znamienna dla tych wizerunków jest melancholijna aura i pogłębiona charakterystyka psychologiczna modeli. Krytyka artystyczna tak oceniała twórczość artysty: „Jest on mistrzem w wydobywaniu charakterystycznego wyrazu w obliczu i rękach człowieka. W razie, jeżeli dostrzeże jakiś szczegół istotny, jakieś piękno skrytych bólów, lub cierpień duszy, podkreśla te szczegóły, wydobywa je na jak z niebywałą śmiałością, nie wahając się nawet dochodzić do tego punktu w charakteryzacji, gdzie rozpoczyna się karykatura” (Zbierzchowski H., Z pracowni artystów polskich w Paryżu, w: „Tygodnik Ilustrowany” 1910, nr 35).