Są te prace w swoim wyrazie nieokreśloną, odrealnioną, a nawet pełną symfonią świata natury, czy właśnie jej tajemnicy. Te tony jakby muzycznej ciszy w tle odległych dźwięków docierają jednak do duszy bezpośrednio, gdyż człowiek nosi muzykę w sobie.
– prof. Andrzej Banachowicz (Grzegorz Mroczkowski. Malarstwo, wyd. BWA Przemyśl, Przemyśl 2012, s. nlb.)
Malarstwo Grzegorza Mroczkowskiego jest na wskroś tradycyjne – łączy w sobie doskonałość warsztatu i dbałość o technikę – artysta używa tempery jajowej – z ustawicznym poszukiwaniem nowej estetyki. Nadrzędnym jego celem jest szukanie odpowiedzi na dwie odwieczne i uniwersalne potrzeby człowieka: potrzebę ładu i potrzebę piękna.
Porządek obecny w jego obrazach wywodzi się z analizy matematycznej, praw geometrii, wnikliwej obserwacji kompozycji, celowego wykorzystania podstawowych budulców malarstwa: linii, punktów, koloru i materii. Artystę cechuje umiejętność dostrzegania harmonii w otaczającej rzeczywistości, wyczulone nań oko rejestruje odkryty w niej ład, który następnie pojawia się na płótnie w postaci przemyślanej i zwartej kompozycji.
Piękno z kolei wynika bezpośrednio z koloru. „Tak, jak pojedynczy dźwięk jest atomem symfonii, tak pojedynczy znak, plama, efekt przez lata doskonalonego ruchu pędzlem, jest elementarną cząstka obrazu Mroczkowskiego” – czytamy na stronie artysty. Najczęściej stosowanym przez Mroczkowskiego wyrazem jest powtarzany dziesiątki tysięcy razy znak stawiany pędzlem. Każdy obraz składa się z wielu warstw, które przenikają się wzajemnie, budując kolor, głębię i spektakularne efekty optyczne. Ze względu na stosowaną technikę tempery jajowej proces tworzenia jest skomplikowany i czasochłonny, ale pozwala osiągnąć niespotykane w innych technikach efekty. Niekiedy Mroczkowski porzuca temperę jajową na rzecz równie wymagającej akwareli. W jednym i drugim przypadku dąży do osiągnięcia stanu, w którym kolor staje się dźwiękiem, a jego malarstwo pozbawione jest materii. Farba zamienia się w czysty kolor, a kolor w światło. W przesterowanym świecie krzykliwych barw i natarczywych dźwięków malarstwo Mroczkowskiego przynosi spokój, jest efemeryczne i kontemplacyjne.