Aukcje
Wystawy
Obrazy galerii
Zaproponuj obiekt
KUP SPRZEDAJ Usługi
Inspiracje
O nas
Kontakt
pl
pl
en
pln
pln
eur
usd
chf
47.

Wojciech Jarocki
(1954)

Pegaz, 2015

drewno / 76 x 72 x 36 cm

sygn. na podstawie monogramem wiązanym: WJ

Estymacja:
28 000 - 32 000 zł
Cena wylicytowana:
32 000 zł
47.

Wojciech Jarocki
(1954)

drewno / 76 x 72 x 36 cm

sygn. na podstawie monogramem wiązanym: WJ

Podatki i opłaty

  • Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna.
    Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
  • Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite" według progów zawartych w regulaminie aukcji. Do 50 tys. euro stawka opłaty wynosi 5%.

Warszawa, Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa, Jaroccy. Malarstwo i rzeźba, 18 lutego – 3 maja 2016.

Olech S. [red.], Jaroccy. Malarstwo i rzeźba [katalog wystawy], Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa, Warszawa 2016, s. 21.

Urodziłem się na wsi, więc od dziecka miałem styczność z końmi. Nie jest trudno wyrzeźbić konia. Trzeba czuć… i wiedzieć jak jest on zbudowany. – Wojciech Jarocki

(Januszkiewicz J., Najważniejsze to być człowiekiem, „Kurier Poranny”, 14 stycznia 2008)

 

Wojciech Jarocki urodził się w 1954 roku w niewielkiej miejscowości Bokiny, na Podlasiu. Jest najstarszym z trzech braci artystów – obok Krzysztofa, zajmującego się malarstwem oraz Zbigniewa, tworzącego rzeźby z brązu. Ich ojciec był stolarzem. Wojciech obserwując go przy pracy od najmłodszych lat, zaczął sam bardzo szybko bawić się obróbką drewna. Mając zaledwie trzy lata, rzeźbił dla siebie drewniane zabawki. Czasy szkolne utwierdziły go, że chciałby związać swoje życie zawodowe z pracą rzeźbiarza-artysty. W 1973 roku dostał się na Wydział Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Pięć lat później obronił dyplom u prof. Tadeusza Łodziany, tworząc w stali spektakularną „Trójkę” – kompozycję złożoną z trzech wielkich, zespolonych ze sobą łbów koni, ujętych jakby w szalonej gonitwie.

Artystę od zawsze inspiruje otaczająca go natura: „Najwięksi twórcy mówili, że rzeźbiąc należy być człowiekiem, a dopiero później twórcą. Nie można się odizolować od otoczenia, tylko dlatego, że się coś tworzy. Są takie osoby, które nie dostrzegają świata. Nie interesują się niczym, bo twierdzą, że są artystami. Nie można mówić, że nic nie jest ważne, oprócz tego, co ja robię” (Januszkiewicz J., Najważniejsze to być człowiekiem, „Kurier Poranny”, 14 stycznia 2008). Tam, gdzie dorastał nie było mu dane doświadczać najnowszych trendów w sztuce, chłonął zatem wrażenia z otaczającego świata. Najczęstszą tematyką, jaka porusza są przedstawienia kobiece oraz rzeźba animalistyczna. Tworzy przede wszystkim w drewnie, choć czasem sięga również po kamień, beton i metal. Wykonał m.in. portret Aleksandra Węgierki dla Teatru Dramatycznego w Białymstoku, a także pomnik Jana Pawła II w Śniadowie. Mieszka i pracuje w rodzinnych stronach, w miejscowości Łapy. Ma na swoim koncie wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych, a jego prace eksponowano w galeriach w całej Polsce.