Aukcje
Wystawy
Obrazy galerii
Zaproponuj obiekt
KUP SPRZEDAJ Usługi
Inspiracje
O nas
Kontakt
pl
pl
en
pln
pln
eur
usd
chf
43.

Andrzej Wróblewski
(1927-1957)

Ilustracja do Różewicza (Ilustracja do poematu Różewicza "Równina"), 1954

akwarela, gwasz, papier / 29,4 x 41,6 cm

opisany ręką matki artysty Krystyny Wróblewskiej: p. g.: 1497 (ołówkiem) oraz: 762 (niebieskim długopisem) p. d.: A Wróblewski (ołówkiem) l. d.: il. do Różewicza (ołówkiem) na odwrociu: [Drzewo] opisany ręką artysty (?) p. g: ilustr. do poematu Różewicza "Równina" (ołówkiem) oraz numer 169 w kółku (ołówkiem) – napis odnosi się do pozycji w katalogu z 1967 r. z MNP

Cena wywoławcza:
250 000 zł
Estymacja:
300 000 - 350 000 zł
Cena wylicytowana:
260 000 zł
43.

Andrzej Wróblewski
(1927-1957)

akwarela, gwasz, papier / 29,4 x 41,6 cm

opisany ręką matki artysty Krystyny Wróblewskiej: p. g.: 1497 (ołówkiem) oraz: 762 (niebieskim długopisem) p. d.: A Wróblewski (ołówkiem) l. d.: il. do Różewicza (ołówkiem) na odwrociu: [Drzewo] opisany ręką artysty (?) p. g: ilustr. do poematu Różewicza "Równina" (ołówkiem) oraz numer 169 w kółku (ołówkiem) – napis odnosi się do pozycji w katalogu z 1967 r. z MNP

Podatki i opłaty

  • Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna.
    Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
  • Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite" według progów zawartych w regulaminie aukcji. Do 50 tys. euro stawka opłaty wynosi 5%.

Warszawa, kolekcja prywatna
Desa Unicum, aukcja 17.11.2020, poz. 18
Warszawa, kolekcja prywatna zakup od spadkobierców (po 2008)

Warszawa, Klub Związku Literatów Polskich, Wystawa prac Andrzeja Wróblewskiego, 10 lutego – 15 marca 1956. (?)
Poznań, Muzeum Narodowe, Wystawa prac Andrzeja Wróblewskiego w 10-lecie śmierci, 10 kwietnia – 14 maja 1967.
Warszawa, Muzeum Narodowe, Andrzej Wróblewski 1927–1957, 5 lutego– 3 marca 1968.
Warszawa, Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza, Poeta odchodzi. Tadeusz Różewicz, 24 listopada 2016– 30 czerwca 2017.

Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie w 50. rocznicę śmierci Andrzeja Wróblewskiego [katalog wystawy], wyd. Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 2007, s. 111.
Ziółkowska M., Grzybała W. (red.), Unikanie stanów pośrednich. Andrzej Wróblewski (1927-1957), wyd. Fundacja Andrzeja Wróblewskiego, Instytut Adama Mickiewicza, Hatje Cantz Verlag, Warszawa 2014, s. 708, poz. 633.

Ilustrując Apollinaire’a, Lorkę czy Różewicza, nie starałem się stworzyć przyjemnej formy ich poezji. Raczej dosłownie przetłumaczyłem obrazy poetyckie, starając się wydobyć ich wizualny nastrój, który zwykle jest inny dla każdego obrazu. – Andrzej Wróblewski

(Wróblewski A., Introduction to the exhibition of my drawings, [w:] Andrzej Wróblewski. Waiting Room, Ziółkowska M., Grzybała W. [red.], Fundacja Andrzeja Wróblewskiego, Instytut Adama Mickiewicza, Hatje Cantz, Warszawa – Ostfieldern 2020, s. 357)

 

Prace na papierze stanowią osobną i w pełni autonomiczną część spuścizny, jaką pozostawił po sobie Andrzej Wróblewski. Wśród nich ważną grupę tworzą prace inspirowane literaturą. Artysta sięgał do dzieł twórców takich jak Federico Garcia Lorca i Guillaume Apollinaire. Oferowana kompozycja stanowi ilustrację do poematu Tadeusza Różewicza pt. „Równina”. Wykonana w technice gwaszu i akwareli, przedstawia akt kobiecy ujęty w ciepłej kolorystyce. Sposób kadrowania postaci modelki ukazuje tylko jej tułów, ręce, uniesioną do góry nogę i dolną partię twarzy z mocno zaznaczonym uśmiechem. Wokół kobiety wirują kolorowe plamy o zróżnicowanych rozmiarach i swobodnych kształtach, nadając pracy lekkości.

Wróblewski pozostawał w przyjaźni z Tadeuszem Różewiczem odkąd obydwaj poznali się w trakcie studiów z historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ponadto należeli również do założonego w 1948 roku przez Tadeusza Kantora Klubu Artystów. W tym samym środowisku działali wtedy m.in. Jerzy Nowosielski i Maria Jarema. Podczas organizowanych przez klub wystaw malarstwa, Tadeusz Różewicz odczytywał swoje wiersze. Zażyłość, jaka łączyła Wróblewskiego z poetą, wyraża jeden z zapisków młodego malarza: „Spotkałem Tadeusza Różewicza – mówi, że wałęsa się po ulicy i nic nie robi, zapraszał mnie na wino” (Andrzej Wróblewski, Kalendarzyk 7-20 XI 1948, [w:] Unikanie Stanów Pośrednich, Ziółkowska M., Grzybała W. [red.], Warszawa 2014, s. 118). Obydwaj wnieśli zupełnie nowe spojrzenie w swoich własnych dziedzinach twórczych. Wiersze Różewicza podnosiły prawdę o nieprzystawalności rzeczywistości człowieka do świata, w którym niezależnie od wszystkiego – panujących filozofii, koszmaru historii i politycznych koniunktur – wciąż zachodzą podstawowe procesy. Poeta przywracał słowom ich pierwotne znaczenie. Z kolei malarstwo Wróblewskiego rozwijało się w kierunku przywrócenia sztuce referencji, poprzez docieranie w akcie artystycznym do sedna istnienia. Obydwu twórców połączył cel, a mianowicie zmierzanie ku prawdzie o realnym świecie w sztuce i poszukiwanie nowego języka zdolnego udźwignąć rzeczywistość naznaczoną powojenną traumą. Do tego celu podążali czerpiąc z najpospolitszego życia.

Na odwrociu oferowanej pracy znajduje się rysunek rozłożystego drzewa. Dla Wróblewskiego decyzja o użyciu obydwu stron papieru (bądź płótna) nie była dziełem przypadku ani wyborem czysto ekonomicznym. Jak mało który malarz, był on w tym wyborze konsekwentny. Jak zauważa Joanna Mytkowska, dwustronność prac Wróblewskiego określa program twórczości artysty, „(…) który każe się im uzupełniać, podważać i wzajemnie komplikować. Tego rodzaju współobecność dwóch, najczęściej skrajnie różnych, wypowiedzi to też przewrotny sposób stawiania widza przed wyborem preferowanej strony dzieła, uznając jednocześnie istnienie obu obrazów” (cyt. za: Dwustronne obrazy Wróblewskiego w Muzeum Sztuki Nowoczesnej, portal Dzieje.pl, 11.02.2015).

Andrzej Wróblewski uznawany jest za jednego z najwybitniejszych polskich artystów wczesnego okresu po II wojnie światowej, który stworzył wyraźnie indywidualistyczne podejście do sztuki przedstawieniowej. Urodzony w Wilnie studiował na ASP w Krakowie, m.in. u Zbigniewa Pronaszki, Jerzego Fedkowicza i Hanny Rudzkiej-Cybisowej. Był twórcą Grupy Samokształcenia, do której należeli m.in. Andrzej Wajda – ówcześnie student krakowskiej ASP – oraz Jan Tarasin. Twórczość Wróblewskiego, przerwana nagłą śmiercią w wieku zaledwie trzydziestu lat, koncentrowała się na człowieku i była silnie uwarunkowana bolesnymi przeżyciami wojennymi. Był bardzo płodnym artystą, do jego ulubionych technik należało malarstwo olejne, gwasz, rysunek i grafika.

Najwcześniejsze obrazy Wróblewskiego, takie jak „Martwa natura z dzbanem” (1946), były utrzymane w duchu kapistowskim. Ale już pod koniec lat 40. zaczął buntować się przeciwko dominującemu w kręgach akademickich koloryzmowi, a na I Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Krakowie w 1948 roku został doceniony jako malarz prezentujący oryginalne formy przestrzenne. Dla Wróblewskiego ważne było oddanie się twórczości sprzecznej z popularnymi wówczas w Polsce technikami i stylem. W latach 1947-1948 koncentrował się na eksperymentach w malarstwie olejnym i gwaszach, wypracowując unikalny środek wyrazu, a jednocześnie pozostając otwartym na wpływy nowoczesnych stylów artystycznych, takich jak surrealizm, abstrakcjonizm i sztuka geometryczna. Na płótnach z tego okresu często pojawiają się figury geometryczne, jak w pracach „Niebo nad Górami” (1948), „Niebo Niebieskie” (1948) czy „Segmenty” (1949).

Wróblewski nazywany jest prekursorem nowej figuracji. Dla wielu krytyków sztuki, również międzynarodowych, twórczość artysty wyprzedzała swój czas. Kurator madryckiej wystawy Wróblewskiego, francuski historyk sztuki Éric de Chassey, powiedział: „(…) Wróblewski robił rzeczy, które normalnie uznalibyśmy za niemożliwe w jego czasach. Pojawiły się one dopiero pod koniec lat 80. i na początku 90. u takich artystów, jak Luc Tuymans, Wilhelm Sasnal, Raoul de Keyser czy René Daniëls. Łączyli oni abstrakcję z figuracją, nie zastanawiając się nad różnicami pomiędzy tymi dwoma sposobami malowania. Fakt, że u Wróblewskiego działo się to już w późnych latach 40., stawia go w kompletnie odmiennym i wyjątkowym świetle”.

Zainteresowanie twórczością Wróblewskiego stale rośnie nie tylko w Polsce, ale i w krajach Europy Zachodniej. Po spektakularnym sukcesie kilku wielkich, monograficznych wystaw artysty, zrealizowanych m.in. w krakowskim Muzeum Narodowym i warszawskiej Zachęcie w latach 90., analogiczne prezentacje jego prac zaczęły pojawiać się w innych częściach świata. W 2012 roku powstała Fundacja Andrzeja Wróblewskiego, która aktywnie działając na polu naukowym, wydała obszerną monografię artysty, ukazującą nie tylko jego życie i twórczość, ale także działalności jako historyka sztuki, krytyka i recenzenta wystaw krakowskich oraz komentatora ówczesnego życia artystycznego.