Aqualoopa należy do nielicznej, świetnie rozpoznawalnej grupy twórców streetartu, którzy na przestrzeni ostatnich 5 lat przebojem wdarli się na polski rynek sztuki. Moda na streetart przyszła do nas na fali popularności Banksy’ego, ale polscy twórcy nie są kopistami Brytyjczyka. Mają swój własny język wypowiedzi, a tak na prawdę wiele języków. Jednym z najoryginalniejszych jest graficzne myślenie Aquloopy i jego kolorowy świat. Choć większość prac artysty operuje dużymi motywami graficznymi i popowymi zestawieniami kolorów od żółci, poprzez granaty, po róże, kontrastowanymi z wyrazistym czarnym konturem, to czasami autor tworzy prace odmienne. To wyjątkowe, bardziej kameralne kompozycje w szarościach, inkrustowane drobniutkimi motywami typowych dla Aqualoopy hieroglifów. Ot, taki streetartowy Opałka z przymrużeniem oka.