Auctions
Exhibitions
BUY NOW
Consign an item
Buy Sell Services
Inspirations
About Us
Contact
pl
pl
en
pln
pln
eur
usd
chf
84.

Leon Tarasewicz
(ur. 1957)

Bez tytułu, 1989

olej na płótnie / 130 x 170 cm

niesygn.

Cena wywoławcza:
90 000 
Estymacja:
110 000 - 150 000 
Cena wylicytowana:
155 000 
84.

Leon Tarasewicz
(ur. 1957)

olej na płótnie / 130 x 170 cm

niesygn.

Fees and taxes

  • In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.

Nowe Obrazy. Kolekcja Olgi i Wojciecha Fibaków, Warszawa 2007, s. 158.

Wydaje mi się, że nigdy nie będę w stanie malować „abstrakcyjnie” – bez odniesienia do rzeczywistości. To stąd zawsze pochodzi pierwszy sygnał, który powoduje określony proces myślenia i którego efektem jest obraz. Czasami reflektuję się, że w pewnym momencie, na przykład, zaczynam dostrzegać żółte pasy – pejzaż.

Leon Tarasewicz, cyt. za: Kisielewski A., Cały czas chodzi o malarstwo, Galeria Arsenał, katalog 1995

Myślę, że sztuka zawsze odzwierciedla miejsce. I czas. To jest nieodłącznie związane z tworzeniem, chociaż sam artysta nie zawsze zdaje sobie z tego sprawę. Nie jest świadomy tego związku. (…)Nie ma na moich obrazach rzeczy, które nie miałyby odniesienia do rzeczywistości. Często osoby działające w opozycji do zastanych idei powracają do klasyki. Artyści, którzy tworzą – wydawałoby się – abstrakcyjne obrazy, wcale nie wywodzą ich z idei abstrakcji. – Leon Tarasewicz w rozmowie z Elżbietą Dzikowską

cyt. za: Dzikowska E., Artyści mówią. Wywiady z mistrzami malarstwa, wyd. Rasikon Press.

Absolwent warszawskiej ASP (dyplom w 1984 r.), uczeń Tadeusza Dominika. Jeden z najbardziej intrygujących malarzy współczesnych. Pełen inwencji i kolorystycznej wrażliwości. Jego malarstwo rodzi się z obserwacji pejzażu pozbawionego ludzkiej obecności, otaczającej go natury, którą wnikliwie analizuje a następnie przenosi na płótna. Przedstawienia te nie mają jednak w sobie nic z realizmu. Lasy, pola, ptasi lot to harmonijnie kompozycje powtarzających się motywów bliższe abstrakcji. Przyczyną jest dążenie do odnalezienia wartości czysto malarskich – kolor, faktura, światło. Tarasewicz stosuje głównie kolory podstawowe, czasem kontrasty barw dopełniających. Oferowany tryptyk, doskonały w swym wyrazie umożliwia widzowi szczególne przeżycie koloru i przestrzeni. Monumentalna instalacja wpisuje się do grupy najlepszych dzieł tego niezwykłego artysty, który zwykł mawiać: „Moim marzeniem jest, by obrazy przejęły kontrolę nad odbiorcą w taki sposób, by jego otoczenie przestawało istnieć, wtedy obraz, nieograniczony żadnymi ramami, mógłby się bez przeszkód rozrastać, wciągając odbiorcę.” Od 1996 roku Tarasewicz prowadzi Gościnną Pracownię Malarstwa na ASP w Warszawie, związany jest z Galerią Foksal, Galerią Białą w Lublinie oraz z berlińską Galerie Nordenhake. Tarasewicz brał udział między innymi w Biennale w Sao Paulo w roku 1987 i w APERTO ’88 w ramach weneckiego Biennale. Wielokrotnie uczestniczył w zbiorowych prezentacjach sztuki polskiej za granicą, m.in.: z Andrzejem Szewczykiem i Krzysztofem M. Bednarskim (Berlin, 1989), z Karolem Broniatowskim, Edwardem Dwurnikiem, Izabellą Gutowską i Jerzym Kaliną (Luksemburg, 1992). Jego wystawy indywidualne odbyły się w Springer & Winckler Galerie w Berlinie (1998, 2001) i we Frankfurcie nad Menem (1992, 1996), w Galerie Nordenhake w Sztokholmie (1989, 1991, 1993, 2001), w Galleria del Cavallino w Wenecji (1986, 1989, 2001).