Aukcje
Wystawy
Obrazy galerii
Zaproponuj obiekt
KUP SPRZEDAJ Usługi
Inspiracje
O nas
Kontakt
pl
pl
en
pln
pln
eur
usd
chf
12.12.2023

Poetyka sztuki według Andrzeja Szewczyka

Malarz, erudyta i poeta. Twórca, chciałoby się rzec, niezależny od wszystkiego – środowisk artystycznych, współczesnych mu nurtów i mód. Działał na uboczu, a mimo to efekty tych działań chciały pokazywać u siebie tak ważne instytucje jak Galeria Foksal, Muzeum Sztuki w Łodzi czy Centre Pompidou w Paryżu. Przedwczesna śmierć Andrzeja Szewczyka oznaczała utratę jednej z najciekawszych osobowości polskiej sztuki powojennej.

W czasie, gdy w latach 70. w kręgach artystycznych zaczęło gwałtownie wzrastać zainteresowanie konceptualizmem, z dala od głównych ośrodków, we wsi Kaczyce pod Cieszynem, tworzył Andrzej Szewczyk. Należał do artystów, którzy uprawiali sztukę czystą, niekomentującą doraźnej rzeczywistości, a wynikającą z egzystencji, z pytań stawianych wobec samego istnienia. Nie interesowały go żadne konkretne nurty ani gatunki niemniej jednak, jak na prawdziwego erudytę przystało, bacznie obserwował nowe zjawiska w sztuce, badawczo chłonął nowinki. Wbrew panującym trendom, które odrzucały tradycyjne medium, Szewczyka interesowało właśnie malarstwo, sięgając do jego rozmaitych form, w tym do niekojarzącego się powszechnie ze sztuką malarstwa pokojowego. Praktykował je jako prostą i podstawową czynność, która z czasem przerodziła się w zainteresowanie zapisem i znakiem, jako jego podstawowym elementem.

 

Twórczość Szewczyka sytuująca się na pograniczu sztuk wizualnych i działań performance wzbudziła zainteresowanie osobą artysty, który w 1977 roku rozpoczął współpracę z Galerią Foksal w Warszawie. Pierwsza wystawa, jaką tam zrealizował, nosiła tytuł „Malowidła z Chłopów”. Pokazał na niej prace odwzorowujące w skali 1:1 proste podziały geometryczne ścian domów rybaków ze wsi Chłopy koło Mielna na północy Polski. Od tamtej pory Szewczyka można określić mianem artysty ze stajni Foksal.

Malowanie z użyciem wałków malarzy pokojowych, wypracowane wspólnie z Tomaszem Wawakiem, oraz Malarstwo na lustrach to kolejne działania eksperymentatorskie Andrzeja Szewczyka. Malarstwo na lustrach, które artysta zaczął uprawiać z początkiem lat 70., odwoływało się do bogatej symboliki zwierciadła. Lustro jako podobrazie, na którym artysta rozprowadzał pasy farby by podczas tej czynności widzieć w odbiciu siebie, a następnie by w tym zwierciadle mogli przeglądać się widzowie – odbiorcy dzieła. W tym przypadku malarstwo w ujęciu Szewczyka jawiło się jako pretekst by spojrzeć głębiej. Z kolei w tzw. wałkach, śladach rozprowadzanej tym prostym narzędziem farby, Szewczyk upatrywał swoich pierwszych liter, które wprowadziły go na najważniejszą w jego twórczości ścieżkę.

Fascynacja malarstwem jako znakiem i zapisem szybko stała się motywem przewodnim działań twórczych Szewczyka. „Wszystko trzeba było poznawać przez literę” – mawiał. Swoją osobistą poezję uprawiał na sposób bliski poezji konkretystów. Dziesiątki rysunkowych serii zapisanych plamkami tuszu obwiedzionymi delikatnym konturem nawiązywały do ksiąg i pism, przywodząc na myśl starożytne manuskrypty. W latach 80. powstały z kolei charakterystyczne dla Szewczyka prace ze strużyn kredek, łupin pistacji, alfabety znaków zapisywane lanym ołowiem na drewnianych tablicach. Już same tytuły prac, ujawniające literackie inspiracje i fascynacje, odniesienia do biografii artystów i poetów, wskazują na erudycyjny charakter sztuki Szewczyka.

Twórczość śląskiego artysty i jego stosunek do niej, wielokrotnie szeroko przez niego samego opisywany w licznych listach, ujawnia jak głęboko zakorzeniona była w tradycji kulturowej i bogata w symboliczne odniesienia. Ważnym aspektem jest też sensualność, a zarazem prostota używanych materiałów, które mają działanie przyciągające. Wiesław Borowski pisał: „Andrzej Szewczyk, respektujący trwałość zasad tej kultury, poszukuje, bez uciekania się do »przemocy«, miejsca dla swojego malarstwa; tego miejsca, które może być rozpoznane w dzisiejszym świecie i które zdoła utrwalić pokorna twórczość i egzystencja malarza” (Andrzej Szewczyk [katalog wystawy], wyd. Muzeum Sztuki w Łodzi, Łódź 1988, s. nlb).