AUKCJA DZIEŁ SZTUKI
8 GRUDNIA

Informacje:

Szanowni Państwo, 

Zimowa Aukcja Dzieł Sztuki odbędzie się we wtorek 8 grudnia o godz. 19.00, bez udziału publiczności.

Na wystawę przedaukcyjną zapraszamy Państwa do zmodernizowanych wnętrz naszej galerii przy ul. Wiejskiej 20 w Warszawie.
Wizyty odbywają się w trybie "on appointment" dlatego zapraszamy do zapowiedzenia swoich odwiedzin kontaktując się z nami telefonicznie lub mailowo.

W trosce o Państwa komfort i bezpieczeństwo oraz stosując się do powszechnie obowiązujących zaleceń, zdecydowaliśmy o przeprowadzeniu licytacji bez udziału gości w galerii, a więc bez możliwości licytacji osobistej.
Prosimy Państwa o zrozumienie, jednocześnie zachęcamy do wyboru dogodnej dla Państwa formy licytacji zdalnej.

Jak możesz wziąć udział w aukcji?

  • złóż zlecenie telefoniczne
  • złóż zlecenie z limitem stałym
  • licytuj online na naszej stronie: online.polswissart.pl
  • licytuj online dzięki aplikacji mobilnej: Polswissart

Aukcja będzie relacjonowana live!
Podczas aukcji streaming video będzie dostępny na naszej stronie internetowej.

Nasi doradcy pomogą w dopełnieniu formalności.
Jesteśmy otwarci na Państwa pytania.
Zapraszamy do kontaktu z galerią Domu Aukcyjnego Polswiss Art.

galeria@polswissart.pl
+48 22 629 46 87
+48 22 628 13 67

Lub bezpośredniego kontaktu z Państwa osobistym doradcą.
Jesteśmy do Państwa dyspozycji!

Regulamin licytacji w Domu Aukcyjnym Polswiss Art

 

Grudzień skłania do naturalnych podsumowań, ale też na rynku aukcyjnym jest zawsze okazją do obcowania z naprawdę wielkimi dziełami sztuki. Oferta przedświąteczna jest tradycyjnie wysublimowana, bardzo starannie przygotowana i przemyślana. Nie inaczej jest tym razem. Zgromadziliśmy dla Państwa prace ze wszystkich najciekawszych nurtów malarstwa polskiego XIX i XX w.

Aż cztery prace pochodzące z końca XIX wieku, będące prawdziwymi klasykami gatunku, mają inspiracje ukraińskie. Bardzo ciekawa jest ta fascynacja ówczesnych artystów, największych artystów tamtego czasu, stepem, równiną ukraińską. Miała ta ziemia w sobie jakiś tajemny czar, który raz poznany nie pozwalał nigdy tym malarzom o sobie zapomnieć. Przyroda, natura tamtych terenów była jak magnes, służyła za natchnienie jeszcze długo po wyprawach, zostawała w sercu i powodowała „tęsknicę” jak mówili artyści. Wszystko to widać na twarzy Wyczółkowskiego, witającego na koniu step (Autoportret konny, 1892 poz.13)  Piękna, ogorzała twarz, niekończąca się nigdzie przestrzeń i niezrównane światło. Równą estymą co przyroda cieszyło się wśród artystów życie ukraińskich chłopów, proste codzienne czynności, albo i bardziej uroczyste, ale zawsze prawdziwe. Jest w tym jakiś ukłon dla pracy, zrównanie motywów podniosłych z tymi zwykłymi, dotyczącymi życia wsi. Wyjazdy na polowania, targi, jarmarki, odpusty, wszystko to ze swoją kolorystyką i nastrojem bardzo urzekało wówczas nawet amerykańskich kolekcjonerów. Pozostało aktualne do dziś i zachwyca może jeszcze bardziej współcześnie, bo wiemy, że jest to czas bezpowrotnie miniony. A jednak wciąż go czujemy i rozumiemy! (J.Brandt Tabor myśliwski w podróży, 1871 poz. 10; J.Chełmoński Targ wiejski, 1882 poz.12).


Początek wieku i symbolizm najpełniej reprezentuje tym razem praca Zbigniewa Pronaszki. Złoty cielec (poz. 16) w postaci pięknej młodej kobiety, w którego wpatrują się mężczyźni w różnym wieku jako wydaje się wyraz niepokojów jakie przyniósł fin de siècle. Pochodząca z podobnego okresu  praca Jacka Malczewskiego Wspomnienia wojenne (poz.21) wprowadza dodatkowo wątki narodowe. Ubrana w szafirową suknię kobieta trzyma na kolanach kwiat maku, ma zdjętą rękawiczkę na znak pokoju a w tle przedstawieni są walczący legioniści. Dość już walki, dość śmierci, chcemy odzyskać niepodległość i żyć spokojnie w swojej ojczyźnie. Tak się złożyło, ze obydwie prezentowane tym razem prace Malczewskiego przedstawiają osoby siedzące w  pięknych thonetowskich krzesłach na pierwszym planie, choć właściwa treść obrazu zawiera się tak naprawdę w planie drugim. Postawny, przystojny , młody mężczyzna siedzący w Portrecie na tle tańca dionizyjskiego (poz.20) jest mimowolnie na pewno uwikłany w toczące się za nim widowisko, ale zdaje się tym nie przejmować, widać, że nie jest to dla niego novum.
Wszyscy miłośnicy sławnych trzech pokoleń malarzy koni nie będą zawiedzeni. Prezentujemy tym razem jedną pracę Wojciecha Kossaka Ułani księcia Józefa z 1926 i aż trzy prace namalowane na przestrzeni 10 lat Jerzego Kossaka.


Wśród obrazów namalowanych w Paryżu, w kręgu Ecole de Paris nie sposób nie wspomnieć o obrazie Naga z 1920 Mojżesza Kislinga (poz. 40). Płodny artysta, jakim niewątpliwie był Kisling stworzył dużo prac, ale tych wyznacznikowych i symptomatycznych wcale na rynku nie ma tak dużo. Naga, gdzie sportretowaną jest prawdopodobnie sama Kiki jest kwintesencją formy, koloru i nastroju najlepszych prac Kislinga. Wróciła na rynek po kilku latach, z czego bardzo się cieszymy, bo obraz ten należy do najlepszych, światowych prac tego artysty.
Ciekawostką jest praca Rajmunda Kanelby Portret żony (poz.42). Ta pokaźnych rozmiarów praca, piękna, wysublimowana jest dowodem na to, że artysta trochę chyba niedoceniany albo też mało znany i zbadany był tak naprawdę niezrównanym kolorystą. W kategorii malarzy tworzących nad Sekwaną na szczególna uwagę zasługuje dwustronna praca Meli Muter Uliczka oraz Cyganie na brzegu Rodanu (poz.44). Oddzielne miejsce w historii polskiego malarstwa zajmuje Józef Czapski. Cafe in the gallery z 1968 (poz. 45). Człowiek w centrum obserwacji i my w świecie tej postaci. Na moment przenosimy się w przestrzeń tego mężczyzny i wcale nie chcemy z niej wychodzić. Możemy godzinami się przyglądać…


Sztukę powojenną otwiera niesamowicie ciepła kolorystycznie, wczesna praca Jana Lebensteina Figura osiowa z 1958 r (poz.59). Dokonania taszystowskie na gruncie polskim reprezentują oczywiście dwie prace Alfreda Lenicy. Z lat 70-tych zauważymy na pewno Abstrakcję czerwoną II Jerzego Nowosielskiego (poz.63) – bardzo ciekawe dokonanie artysty, niezwykle sugestywne kolorystycznie, ale też pełne znaczeniowo. Zredukowane do motywów abstrakcyjnych pola i kwatery znane z typowych przedstawień ikonicznych. Ikona abstrakcyjna, tak możnaby tę prace widzieć. Abstrakcja geometryczna w wydaniu Ryszarda Winiarskiego (poz.65) oraz Henryka Stażewskiego znalazła swoją reprezentację w przypadku tego ostatniego w pracy należącej do najbardziej cenionych – Reliefie z  blachy miedzianej z 1965 r.  Op-art tym razem w postaci  niezwykle delikatnego M53 z 1968r (poz. 71) dla ceniących klasę i elegancję, ale też kochających nieoczywiste niuanse kolorystyczne. Jak zwykle staramy się pokazywać innych twórców tego nurtu z tamtego czasu, jak chociażby Danutę Lewandowską, Jana Ziemskiego, Zofię Artymowską czy odkrytą niedawno dla rynku Halinę Wrzeszczyńską.


Na oddzielną uwagę zasługuje na pewno pod koniec tego roku Stanisław Fijałkowski. Zmarły niedawno nestor, a właściwie twórca i jedyny chyba wielki kontynuator symbolizmu w polskiej sztuce współczesnej właściwie nie miał sobie równego. Co więcej nie zanosi się by ktoś mógł to miejsce w najbliższym okresie zająć. W grudniowym katalogu klasyk – Autostrada z 1978 roku (poz.87) oraz Mandorla z 1961 (poz.86), a także Luce luce. Una voce – Poemat konkretny (poz. 88) – grafika wykonana do jednej z jego najbardziej znanych prac w nakładzie tylko 20 egzemplarzy.


Nie sposób pokazać ani też opisać sedna każdej pracy. Pokazanie jest niemożliwe, tak jak niemożliwe jest uchwycenie każdego tonu barwnego. Opisanie jest niemożliwe, bo każdy czuje i wartościuje inaczej. Zapraszamy do wykreowania własnego zdania i własnej opinii.
Grudniowa oferta aukcyjna Domu Aukcyjnego Polswiss Art czeka na Państwa kreację.

 

Aukcja Dzieł Sztuki 8 grudnia 2020

8 grudnia godz. 19.00
aukcja odbędzie się online

wystawa przedaukcyjna:
20 listopada - 8 grudnia
Galeria Domu Aukcyjnego
ul. Wiejska 20, Warszawa

Licytuj online

ZLECENIE LICYTACJI

 
Sortuj: NR KAT. A-Z
Cena:
widok

Newsletter

Zapisując się na newsletter Domu Aukcyjnego Polswiss Art otrzymujesz: