82. Jan Berdyszak - Passe-par-tout II, 1990-1992

  • Poprzedni

    Poprzednia praca

    Ryszard Winiarski
    - Dwunasta gra 7 x 7, 1999,

  • Następny

    Następna praca

    Teresa Tyszkiewicz
    - La chemise, 1993,

wszystkie obiekty

Opis obiektu

Od momentu stworzenia formatu integralnego w moich obrazach nie chodzi już tylko o konstruowanie płaszczyzny obrazu, ale o konstruowanie porządkujące całe otoczenie obrazu. Tym samym otoczenie (ściana) staje się częścią obrazu, przyporządkowaną i porządkującą. Obraz otwiera się na otoczenie i nowe możliwości konstrukcyjne. Budować obraz znaczy teraz budować (porządkować) otoczenie, czyli to, co istnieje nierozdzielnie z obrazem i jego treścią.

– Jan Berdyszak

(Jan Berdyszak. Prace 1960-2006, Poznań 2006, s. 281.)

 

Od początku twórczość artysty skupiała się na zagadnieniach przestrzeni. Jego prace łamią wszelkie konwencje tradycyjnego warsztatu malarza. Okrągłe blejtramy, wycięcia w płótnie, kompozycje wieloczęściowe, kompozycje – obiekty – poszukiwania te służyły zobrazowaniu pojęcia otwartości i nieskończoności, konfrontacji obrazu z jego otoczeniem. Bez względu na formę jaką przyjmuje dzieło wyróżnikiem twórczości Berdyszaka pozostaje analityczna postawa, naukowy charakter i konsekwencja w realizowaniu koncepcji. Fascynowała go ontologia tego, co niewyrażalne, co wymyka się postrzeżeniu, ponieważ funkcjonuje na marginesach percepcji. W swych pismach stworzył własną typologię obrazów, które dzielił na: 1. obrazy efemeryczne - powstające samoistnie, jak przykładowo odbicie w wodzie, szybie 2. obrazy w umyśle - spostrzegane, pamiętane, projektowane, śnione itd., 3. obrazy skamieliny - zarówno samopowstałe, jak i tworzone oraz 4. obrazy potencjalne - prowokujące nas, sprowokowane, realizujące niemożliwość - realizujące obietnicę, całkowicie lub częściowo nieujawniane, puste albo celowo niedopowiedziane i mogące nieZAISTNIEĆ (Jan Berdyszak, O obrazie, Olsztyn 1999, s. 24.)

Śledząc wypowiedzi artysty widać wyraźnie jak jego sztuka dąży ku założeniom bliskim konceptualizmu. W „Szkicowniku” paryskim, którego fragmenty przytacza Bożena Kowalska, Berdyszak notował w 1970 roku, że (…) sztuka to nie umiejętność składania części, to tworzenie idei tak ważnej, że składnia i części mogą być zupełnie nieprzydatne. Siła koncepcji – to opanowanie jej daleko poza nią samą (Kowalska B., Jan Berdyszak, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1979, s. 66). Obiekty artysty są więc tylko pretekstem do rozważań na temat przestrzeni wokół nich znajdującej się i przez te obiekty tworzonej. Berdyszak idzie o krok dalej – nie zrównuje roli obiektu i przestrzeni lecz tej ostatniej przyznaje rolę nadrzędną: „To nie o gry przestrzenią mi chodzi – tylko, aby przestrzeń wprząść do wypowiadania się i do samomówienia” (ibidem, s. 67). Obiekt powołuje do istnienia i determinuje przestrzeń, wynosi ją na piedestał sztuki. Założeniem Berdyszaka było by system obiekt-przestrzeń doprowadzić do formy sakralizacyjnej i magicznej (…). Wybrać tylko te środki techniczne realizacji, które są najprostsze i absolutnie pewne.

Według Słownika terminologicznego sztuk pięknych, passe-partout to obramienie rysunku, ryciny, akwareli, czasem małego obrazu, wykonane zwykle z tektury lub kartonu z otworem wielkości obramianej kompozycji, (...) ma znaczenie ochronne i estetyczne (...)

W obiektach Jana Berdyszaka z cyklu „Passe partout” przestrzeń otoczona jest obrazem, który przestaje być głównym bohaterem a nakierowuje jedynie uwagę widza ku pustemu wnętrzu. To, co zwykliśmy kojarzyć z dziełem sztuki, staje się ornamentalną ramą, elementem podrzędnym zwracającym naszą uwagę na otoczenie i nadające mu sens.

  

Biogram artysty

Wiodącym motywem sztuki Jana Berdyszaka, jednego z najciekawszych twórców polskiej sztuki współczesnej, jest przestrzeń. Wokół tej tematyki skupiały się poszukiwania artysty od momentu ukończenia w 1958 roku studiów w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Przestrzeń – otaczająca, wypełniająca czy przenikająca obiekt - oraz sytuacje przez nią aranżowane towarzyszyły Berdyszakowi w zgłębianiu problematyki istoty obrazu. Od najwcześniejszych prac artysta zrywał z powszechnie przyjętymi dla malarstwa formatami, tworząc obrazy koliste pełne i fragmentaryczne. Metamorfozy te dotyczyły zarówno blejtramu jak i powierzchni płótna, która – nawet jeśli pozostawała tradycyjnie prostokątna – zapełniana była w układach pionowym bądź poziomym kołami lub ich wycinkami, resztkami. Sam Berdyszak o całej swojej twórczości, m.in. o cyklu Koła podwójne powstającym w latach 60. ubiegłego wieku, lubił mówić, że to „reszta reszt” (Zboralska K., 101 polskich artystów współczesnych. Wybitnych, uznanych, debiutujących, wyd. Artinfo, Warszawa 2019, s. 18). Od po łowy lat 60. artysta tworzył cykl Obraz strukturalny z kołem. Głównym założeniem tej przełomowej dla Berdyszaka serii ukierunkowującej niejako jego dalsze poszukiwania, stały się wewnętrzne lub zewnętrzne (w stosunku do obiektu) wycięcia o geometrycznych kształtach podkreślające istotę niewidzialnej części obrazu czyli towarzyszącej mu przestrzeni. Wraz z upływem czasu kwestia „pustego” staje się niemal równorzędna z tym co widzialne – samym obiektem. To, co fragmentaryczne, nieobecne, wycięte podkreślone zostało przez obecność mocnego konturu, ostro załamującej się jego linii, czy otworu wewnątrz obiektu. Jan Berdyszak konsekwentnie przez lata zgłębiał problematykę granicy istnienia sztuki i rzeczywistości oraz wzajemności relacji zachodzących między obiektem, przestrzenią i obserwującym widzem. W tym sensie zbliża to artystę do op-artowskich twórców takich jak Wojciech Fangor, którzy prowadzili podobne poszukiwania na gruncie zdecydowanie jednak bardziej malarskim. Berdyszak jawi się bardziej jako naukowiec, poprzez konsekwentne operowanie kolejnymi cyklami sukcesywnie analizował interesujące go aspekty. Przestrzeń jako pustka ale też jako wstęp do przezroczystości – temu tematowi poświęcił Berdyszak prace wykonywane w szkle. Instalacje te powstawały w latach 70. dając początek znanemu cyklowi Passe-partout, do którego artysta używał przezroczystych materiałów ale również drewna. Samo słowo passe-partout, oznaczające przejście ku całości, zdaje się doskonale syntetyzować poszukiwania twórcze Berdyszaka, idącego od nicości przez transparentność po to, co widzialne i namacalne – obiekt. W całym ciągu twórczym Jana Berdyszaka nadrzędna pozostaje idea i jej szczegółowa analiza, co odbywa się kosztem materiału – samego dzieła. Dlatego też z taką łatwością artysta eksperymentował z rzeźbą używając do niej nie tylko szkła czy drewna ale też blachy, emaliowanych elementów – wszystkiego co pozwalało mu na budowanie rozmaitych układów. Jedno jest pewne, twórczość Jana Berdyszaka łamie po dziś dzień wszelkie konwencje tradycyjnego warsztatu malarza. Okrągłe blejtramy, wycięcia w płótnie, kompozycje wieloczęściowe, kompozycje – obiekty – poszukiwania te służyły zobrazowaniu pojęcia otwartości i nieskończoności, konfrontacji obrazu z jego otoczeniem. Bez względu na formę jaką przyjmuje dzieło wyróżnikiem twórczości Berdyszaka pozostaje analityczna postawa, naukowy charakter i konsekwencja w realizowaniu koncepcji.

Nr katalogowy: 82

Jan Berdyszak (1934 - 2014)
Passe-par-tout II, 1990-1992


akryl, drewno / 122,5 x 132 cm
sygn. na odwrocie: JAN BER DYSZ AK 1990 1992 PASSE-PAR-TOUT II PASSE-PAR-TOUT II 122,5 x 133 cm AKRYL


Estymacja:
80 000 - 100 000 zł ●
17 317 - 21 646 EUR
20 203 - 25 253 USD

Cena sprzedaży:
90 000 zł
19 481 EUR
22 728 USD

Aukcja Dzieł Sztuki 19 października 2021

19 października 2021 godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa

wystawa przedaukcyjna:
1 – 19 października 2021
Galeria Domu Aukcyjnego
ul. Wiejska 20, Warszawa

Zapytaj o obiekt   

Newsletter

Zapisując się na newsletter Domu Aukcyjnego Polswiss Art otrzymujesz: