6. Stanisław Wyspiański - Dwie dziewczynki, 1895

  • Poprzedni

    Poprzednia praca

    Jacek Malczewski
    - Akt męski stojący, ok. 1873-1877,

  • Następny

    Następna praca

    Józef Chełmoński
    - Wrony,

wszystkie obiekty

Opis obiektu

Dzieci były dla artysty medium, przez które wchodził do krainy podświadomości, marzeń, innej rzeczywistości.
(M. Tomczyk-Maryon, Wyspiański, wyd. PIW, Warszawa, 2009.)

Stanisław Wyspiański zasłynął jako portrecista dzieci. Żaden inny polski artysta nie stworzył tak wielu i takiej klasy portretów małych modeli. Śmiało można stwierdzić, że są one też fenomenem na skalę europejską. Malowanie dzieci sprawiało Wyspiańskiemu prawdziwą radość. Były one tematem wcześniejszego etapu twórczości artysty, kiedy to wykonywał portrety zarówno podczas podróży zagranicznych jak i w rodzinnym Krakowie. Za modeli służyły mu pociechy znajomych, ale też córki stróżów i przekupek, biedni chłopcy z ulicy a odkąd urodziły mu się dzieci to one stały się bohaterami wielu przedstawień. Wyspiański stworzył wizerunki pozbawione przesadnego sentymentalizmu czy częstego w przypadku tego gatunku przesłodzenia. Jego bohaterowie są delikatni i wzruszający, ale przede wszystkim prawdziwi. Realizm obserwacji sprawia, że nie ma w nich śladu sztucznej pozy a dzieci uchwycone są w charakterystycznych dla ich wieku pozach – wyrwane ze snu przecierają oczy, oparte o stół wyciągają rękę po leżący nań przedmiot, czasem są smutne, czasem zamyślone, uczucia malujące się na ich twarzach są zawsze szczere i niepozowane. Na wielu portretach widzimy jakby postaci z innego świata, zamyślone znajdują się gdzieś w sferze swojej wyobraźni, śpiące wyglądają jakby odpłynęły w dalekie krainy. Istotą portretu w zamyśle artysty jest bowiem psychika małego człowieka, jego dziecięctwo ukryte w geście, minie i spojrzeniu.

Prezentowany obraz przedstawia portret dwóch dziewczynek w wieku około czternastu i siedmiu lat. Starsza z nich znajdująca się po prawej stronie ma na głowie ciasno zawiązaną chustę z dekoracyjnymi frędzlami. Dziecko ma charakterystycznie podniesione ramiona w geście obrony przed zimnem i trochę zaczerwieniony nosek. Młodsza jest pogodna, ma lekko przymrużone oczy i wydaje się figlarnym, trochę łobuzerskim, niezwykle ujmującym dzieckiem. Praca stworzona jest zdecydowaną i ekspresyjną kreską, z charakterystycznym dla artysty pominięciem jakiegokolwiek rekwizytu mogącego rozpraszać widza. Portret uchwycony jest również w typowym dużym zbliżeniu, z zastosowaniem swoistego kadru, pozwalającego na skupienie się głównie na twarzach dziewczynek. A jednak jeśli chcemy dalej się przyglądać to dojrzymy precyzyjny rysunek frędzli na chuście, piękny zarys linii włosów młodszej dziewczynki i wiele innych detali, stanowiących o klimacie tak ważnym w pracach Wyspiańskiego. Ze wszystkich prac portretowych dzieci Stanisława Wyspiańskiego bije ciepło i miłość. Secesyjna linia nadaje im coś w rodzaju miękkości, które przy dosyć prostych, nieprzeładowanych kompozycjach niezmiennie ujmują odbiorcę.

Portrety dziecięce Stanisława Wyspiańskiego należą do kanonu najcenniejszych dzieł artysty. Niewątpliwie są wyznacznikowym elementem kolekcji sztuki polskiej XIX i XX w.

Proweniencja

Kraków, kolekcja prywatna 1983 r.
Szwajcaria, kolekcja prywatna
Praga, kolekcja prywatna do 1968 r.

Biogram artysty

Tę wielkość wskrzesić, siły Narodu obudzić z martwoty, było jego życia całą treścią. Duch, do najpotężniejszych rwący się lotów, uszlachetniał wielostronnością swych zdolności i zainteresowań rozliczne dziedziny sztuki, tworzył podstawy nowej wielkiej kultury artystycznej. (…) Trawiony walką o swe sny twórcze i chorobą, która niszczyła organizm. Zgasł za młodu, przed czasem, rozbłysnąwszy jak cudowny meteor w mrokach okresu Polski niewolnej, w przededniu jej zmartwychwstania, które przeczuwał, które zapowiadał żywotnością i blaskiem swej wielkiej polskiej duszy.” - Tadeusz Szydłowski, Kraków, wiosna 1927

Polski dramatopisarz, poeta, malarz, grafik, twórca nowoczesnego teatru polskiego. Jest nazywany czwartym wieszczem polskim. Stanisław Wyspiański urodził się 15 stycznia 1869 roku w Krakowie. Był synem Franciszka, rzeźbiarza i fotografika oraz Marii z Rogowskich. Nagła śmierć matki spadła na Wyspiańskich niespodziewanie. Już w wieku siedmiu lat młody Stanisław został pod opieką ojca, który nie potrafiąc sprawować nad nim opieki poprosił o pomoc krewnych – Kazimierza i Joannę Stankiewiczów. Bezdzietne, wykształcone małżeństwo wychowywało chłopca jak własnego syna. W ich domu nie brakowało niczego, a wśród ich znajomych i gości pojawiali się ludzie wysokiej kultury m.in.: Jan Matejko, Józef Szujski, Karol Estreicher, czy Władysław Łuszczkiewicz. Stanisław Wyspiański kształcił się w słynnym i mającym wielowiekowe tradycje gimnazjum Św. Anny w Krakowie, gdzie wykłady odbywały się w języku polskim, a szczególnie dużo uwagi przykładano do nauki historii Polski i literatury polskiej. „W latach szkolnych był Wyspiańskiemu rysunek najgorętszym umiłowaniem i nieodzowną potrzebą, środkiem spowiedzi z wszelkich silniejszych wrażeń, jakich doznał czy to od świata otaczającego, czy z arcydzieł poezji, w których się rozczytywał skwapliwie. Z krakowskich ludzi ówczesnych oddziaływał najsilniej na rozbudzenie jego duszy Matejko, będący u zenitu sławy. Widywał go Wyspiański od dziecka w domu wujostwa, u których się wychowywał; wpatrywał się w jego dzieła z uniesieniem, przerysowywał kompozycje. Przeszłość sławiona przez Matejkę, roztrząsana przez głośnych historyków, przeszłość, o której mówi dobitnie każdy kamień Krakowa, stała się już w gimnazjum osią zainteresowań Wyspiańskiego. Chodził po kościołach i domach krakowskich, rysował z zapałem architekturę i pomniki, wybierał się na wycieczki w okolicę i wnikał z coraz gorętszym zainteresowaniem w dzieła sztuki i pamiątki dawnych wieków” (Szydłowski T., Stanisław Wyspiański, Nakład Gebethera i Wolffa, Warszawa 1930, s.6). W gimnazjum Stanisław Wyspiański nawiązał przyjacielskie stosunki z Józefem Mehofferem, Lucjanem Rydlem, Stanisławem Estreicherem, Henrykiem Opieńskim, czy Jerzym Żuławskim. W 1887 roku po ukończeniu egzaminów wstępnych Wyspiański zapisał się na wydział Filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie uczęszczał na zajęcia i wykłady z historii sztuki i literatury. W tym samym roku zdał również egzaminy wstępne w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w czasie kiedy pierwszym dyrektorem tej uczelni był Jan Matejko. Stanisław Wyspiański już na początku studiów, był wybijającym się studentem. Zauważywszy to, Jan Matejko wyróżnił studenta, powierzając mu współudział przy wykonywaniu zaprojektowanej przez siebie polichromii odnawianego kościoła Mariackiego: kult Matejki nie zdołał pchnąć Wyspiańskiego na tory malarstwa historycznego, natomiast wyjątkowe i jedyne w twórczości Matejki dzieło z zakresu ściennej dekoracji jakim jest polichromia kościoła N. P. Marii, wywarła nań wrażenie niezmiernie silne i płodne w następstwa. Pochłonięty urokiem piękna mariackiego wnętrza, ujrzał Wyspiański w malarstwie religijno – dekoracyjnym – wzniosłej architekturze starodawnej przepych barwy i blask figuralnych kompozycji – swe najszczytniejsze zadanie i pole dla siebie właściwe (Szydłowski T., Stanisław Wyspiański, Nakład Gebethera i Wolffa, Warszawa 1930, s.8). W 1890 udał się w podróż zagraniczną przez Włochy i Szwajcarię do Francji,gdzie studiował sztukę średniowiecza, a następnie do Niemiec i Pragi. W latach 1891-1894 trzykrotnie przebywał w Paryżu, gdzie uczęszczał do prywatnej Acadėmie Colarossi, zetknął się m.in. z Paulem Gauguinem i Władysławem Ślewińskim, uczęszczał na spektakle teatralne i operowe. Żył wówczas w trudnych warunkach materialnych korzystając ze stypendium z Szkoły Sztuk Pięknych. Poszerzając swój warsztat malarski, stopniowo coraz więcej uwagi poświęcał teatrowi. Po powrocie do Krakowa,nawiązał współpracę z Teatrem Miejskim w Krakowie. W roku 1897 rozpoczął współpracę z krakowskim "Życiem" jako ilustrator. Powstały wówczas próby dramatu: "Królowa Polskiej Korony" (w ścisłym związku z kartonami witraży dla Lwowa), wstępne redakcje "Legendy", "Warszawianki", "Daniela", "Meleagra" (1892-1894). Projektował wnętrza i meble. W 1905 stawiając swoją kandydaturę na stanowisko dyrektora krakowskiego Teatru Miejskiego planował odnowienie i wzbogacenie wielkiego repertuaru teatralnego. Ostatecznie dyrektorem został Ludwik Solski. Od wielu lat ciężko chory podupadał na zdrowiu, wreszcie unieruchomiony w podkrakowskich Węgrzcach kończył rozpoczęte dzieła. Zmarł 28 listopada 1907 w Krakowie. Pogrzeb Wyspiańskiego stał się manifestacją narodową, pochowany w grobach zasłużonych na Skałce.

Nr katalogowy: 6

Stanisław Wyspiański (1869 - 1907)
Dwie dziewczynki, 1895


pastel, papier / 56 x 58,5 cm
sygn. na dole SW 1895
(praca posiada ekspertyzę Marty Romanowskiej z 2000 roku)


Estymacja:
600 000 - 800 000 zł
133 038 - 177 384 EUR
156 250 - 208 334 USD

Cena sprzedaży:
880 000 zł
195 122 EUR
229 167 USD

AUKCJA DZIEŁ SZTUKI 13 PAŹDZIERNIKA 2020

13 października godz. 19.00
Aukcja odbędzie się online.

Wystawa przedaukcyjna:
23 września - 13 października 2020 r.
ul. Foksal 13/15
Warszawa

Kontakt w sprawie obiektów:

galeria@polswissart.pl
+48 22 629 46 87
+48 22 628 13 67

Zapytaj o obiekt

Zapytaj o obiekt   

Newsletter

Zapisując się na newsletter Domu Aukcyjnego Polswiss Art otrzymujesz: