07.09.2021

Maria i Bolesław Cybisowie. Od ogrodu rzeźb na Placówce po manufakturę porcelany w Ameryce

Maria i Bolesław Cybisowie stworzyli jedną z najprężniej i najdłużej działających w Stanach Zjednoczonych manufakturę artystycznej porcelany. Swoimi wyrafinowanymi obiektami zdobyli ogromną popularność i serca Amerykanów. W Polsce przez dziesiątki lat zapomniana dziś niezwykła historia „pierwszej pary” przedwojennej sztuki polskiej odżywa na nowo. 

Cybisowie pobrali się w 1926 roku. Maria, wówczas dwudziestoletnia, była obiecującą studentką Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. O jedenaście lat starszy Bolesław był już wtedy artystą rozpoznawalnym. Pierwsze lata małżeństwa upłynęły Cybisom na licznych podróżach – bywali we Włoszech (Rzym i Florencja) oraz w Afryce Północnej (Libia) w 1928 i 1929 roku. Po powrocie do Warszawy w 1930 roku małżonkowie założyli dom i ogród w dzielnicy Placówka na Bielanach, sąsiadującej z dużym cmentarzem i położonej niedaleko Wisły. Artyści ozdobili swój ogród ponad dwudziestoma kamiennymi rzeźbami i dekoracjami różnego typu, z których trzy zostały przypisane bezpośrednio Marii na wystawie w Królikarni w 2016 roku. Rzeźby te, łączące egzotyczne i europejskie motywy, były owocem rozbudzonej podróżami wyobraźni. Od płaskorzeźbionej cembrowiny i kamiennych płyt o roślinnych motywach po przyścienne dwumetrowe akty kobiet o egzotycznych rysach, barana dźwigającego mozaikową kolumnę z kapitelem po korowód roztańczonych putt, ogród na Placówce był jedynym w swoim rodzaju parkiem rzeźby w ówczesnej Warszawie.

Wiosną 1939 roku Maria i Bolesław opuścili swój dom i udali się do Nowego Jorku, aby pracować nad zleconymi im freskami w Pawilonie Polskim światowych targów. Wybuch II wojny światowej spowodował, że Cybisowie pozostali za oceanem.

Po uzyskaniu obywatelstwa amerykańskiego Cybis wraz z żoną Marią założyli eksperymentalną pracownię Steinway Mansion w Astorii, na przedmieściach Nowego Jorku, kontynuując rzeźbiarskie zainteresowania rozwijane jeszcze w warszawskim domu na Bielanach. To tam Maria i Bolesław opracowali własną recepturę gliny i sposób jej opracowania a następnie dekorowania. Nowatorska technika, zwana papką, pozwalała na wytwarzanie niezwykle kunsztownych i dekoracyjnych a jednocześnie unikatowych obiektów. Równolegle małżeństwo rozpoczęło szerszą w skali produkcję wyrafinowanych obiektów porcelanowych. Zyskały one tak ogromną popularność, że Bolesław i Maria zmuszeni byli w 1942 roku przenieść się do większej posiadłości w Trenton w stanie New Jersey. Cybis założył tam firmę Cordey China Company specjalizującą się w obiektach porcelanowych – malowanych i mocno szkliwionych figurkach, podstawach lamp. Charakteryzowały się one bogatymi zdobieniami, takimi jak falbany z koronki, kwiaty, liście i winorośl. Obok prężnie działającej manufaktury małżeństwo Cybisów nadal prowadziło eksperymentalną pracownię - Cybis Porcelain Art Studio. Powstawały w niej obiekty stricte artystyczne – popiersia kobiet, rzeźbiarskie przedmioty sztuki użytkowej. Dla wielu z nich pierwowzorami były papki. Tak było w przypadku stworzonej przez Marię Cybis rzeźby „Anioł”, która stała się inspiracją dla swojej porcelanowej odpowiedniczki „Celestine”. Popularność i pieniądze jakie przynosiła Cybisom ich manufaktura pozwoliła parze na luksusowe życie. Okazało się być ono jednak krótkie – Bolesław zmarł nagle w 1956 roku. Rok później odeszła Maria. Pozostawili po sobie atelier i wyedukowanych przez siebie pracowników ale bez nich samych produkcja, choć przez długie jeszcze lata prężna, pozbawiona była artystycznego ducha.

W 1948 roku „The Ceramic Industrial Journal” pisał: „Koncepcja,... wyszkolenie, nadzór i wykonanie – Cybis wiedział, że żaden z tych elementów nie może być pominięty w złożonym procesie, którego zwieńczeniem jest porcelanowa rzeźba: nie był bowiem człowiekiem tolerującym coś mniej niż doskonałość. Szybko udowodniono, że jego instynkty były słuszne: w niespełna dwa lata Cybis zdobył uznanie jako lider w dziedzinie sztuki porcelany”.