22.09.2020

Artysta, który tworzy dalej po śmierci

31 maja w tym roku zmarł Christo, artysta, który zapakował między innymi budynek Reichstag w Berlinie i most Pont Neuf w Paryżu. Wraz z żoną Jeanne-Claude Denat de Guillebon tworzył niezwykłe prace, które polegały na opakowywaniu obiektów mniejszych i większych, od wysp i budynków po magazyny, drobne przedmioty oraz ludzi. Ich prace są rozpowszechniane w formie filmów i fotografii. Ten konsekwentnie powtarzalny akt pakowania miał swoje pochodzenie w kulturze masowej etykiet i opakowań. „Opakowanie jako »powierzchnia« przedmiotu staje się w twórczości Christo jednocześnie znakiem niedostępnej istoty rzeczy. Nie tylko wskazuje i oznacza, ale jednocześnie mówi o niemożliwości pełnego i dogłębnego zrozumienia.” (Sztuka Świata, Tom 10, wyd. Arkady, Warszawa 2006, s. 106). Dla Christo opakowanie stanowiło przegrodę lub zasłonę. Szczególnie widać to w pracach „Żelazna kurtyna” z 1962 roku w Paryżu i w „Kurtynie” rozwieszonej w jednej z dolin w Kolorado. Opakowanie jako ukrycie, odizolowanie. Czasem prace Christo odbiegały od standardowego zapakowania. Artysta przykrywał folią ścieżki w amerykańskich kampusach i zmuszał widzów do ustanowienie podziału na „przed” i „za”.

Każdy z monumentalnych projektów artysty był poprzedzony niejednokrotnie wieloletnimi przygotowaniami, planowaniem, kompletowaniem odpowiednich materiałów oraz podwykonawców. Dlatego, pomimo że artysta zmarł w tym roku to ostatni projekt, nad którym pracował będzie można zobaczyć w 2021. Realizacja miała zostać wykonana ostatniej wiosny, jednak pandemia pokrzyżowała plany artysty. W przyszłym roku będzie można podziwiać zapakowany paryski Łuk Triumfalny „L′Arc de Triomphe, Wrapped”. Plany tego projektu rozpoczęły się już w 1962 roku. Był to czas, kiedy Christo mieszkał wraz z żoną w stolicy Francji. Jest to znamienne, że akurat ten projekt czekał tyle lat, aby została podjęta jego realizacja. Christo i Jeanne Claude w międzyczasie opakowywali dużo większe obiekty, a nawet wyspy. W 1995 roku zapakowali berliński Reichstag w zaledwie kilkanaście dni, dlatego Łuk Triumfalny nie powinien stanowić problemu.

CHRISTO - WRAPPED BOOK (MODERN ART), 1978Do zasłonięcia Łuku Triumfalnego miało zostać wykorzystane 25 tys. m kw. srebrnego tworzywa z polipropylenu oraz 7 tys. m czerwonej liny. W dobie ostatniej świadomości na temat ekologii ważną informacją jest to, że materiały później zostaną poddane recyklingowi. Christo również nie korzystał z dotacji czy sponsorów. Koszty swoich realizacji pokrywał sam. Pieniądze ze sprzedanych rysunków szkiców i litografii przeznaczał na tworzenie kolejnych projektów.

Realizacja ostatniego pośmiertnego projektu Christo zbiegnie się z planowaną wystawą retrospektywną jego twórczości i jego żony w Centre Pompidou w drugiej połowie 2021 roku. Będzie to piękna klamra zamykająca niezwykłą historię Bułgarskiego artysty, który w Paryżu poznał swoją miłość oraz artystyczną partnerkę Jeanne-Claude Denat de Guillebon. Teraz kiedy ich oboje już zabrakło (artystka zmarła w 2009 roku w Paryżu) jeszcze raz Paryż będzie świadkiem dokumentacji tych wszystkich wspaniałych wspólnych projektów, ale również po raz ostatni zostanie zapakowany budynek wedle projektu nieżyjącego już Christo.

Istnieje jeszcze jeden niezrealizowany projekt artysty. Jest nim „Mastaba”, ogromna piramida sięgająca 150 m. zbudowana z 400 tys. beczek. Miała zostać postawiona na pustyni emiratu Abu Zabi i mogła zostać największą rzeźbą na świecie. Niezwykłości dodaje fakt, że byłaby to jedyna permanentna konstrukcja zaplanowana przez Christo. Kto wie, może opakowany Łuk Triumfalny nie będzie ostatnim zrealizowanym projektem artysty?