Władysław Czachórski - Wnętrze klasztoru

  • Następny

    Następna praca

    Artysta Nieokreślony (Szkoła Zakopiańska)
    - Macierzyństwo,

wszystkie obiekty

Opis obiektu

Władysław Czachórski już od najmłodszych lat przejawiał nie tylko wielki talent, ale i determinację by zostać malarzem. To zamiłowanie do sztuki, które rosło w nim stopniowo znalazło silne wsparcie przede wszystkim w rodzicach – Wiktorze i Marii z Popielów Czachórskim – a następnie w osobie gimnazjalnego profesora rysunku i kaligrafii Witoldzie Urbańskim, który od początku otoczył młodego artystę specjalną opieką. Na lata nauki Czachórskiego w Lublinie przypadł wybuch powstania styczniowego a po jego klęsce sytuacja w tym mieście zmusiła rodzinę do zabrania Władysława z miejscowego liceum i umieszczenia go w 1866 roku w warszawskiej Szkole Rysunkowej. Tam trafił prosto pod skrzydła wybitnego malarza i pedagoga Rafała Hadziewicza, mistrza rysunku klasycznego. Czachórski szybko okazał się być jednym z najbardziej wybijających się uczniów, co otworzyło mu drogę do akademii w Dreźnie. Studiował tam rok i jak pisze Henryk Piątkowski: „ (…) czas ten zapełnia mu intensywna praca nad umocnieniem fachowej wiedzy. Ry­suje szkolne modele z taką już precyzją, że stają się one z czasem wzorami dla akademickiej młodzieży i zdobią zbiory krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych.” (Piątkowski H., Władysław Czachórski, w: Monografie artystyczne tom IX, 1927, wyd. Nakład Gebethnera i Wolffa, Warszawa). W 1869 roku, już jako wyrobiony rysownik, przeniósł się Czachórski do Monachium będącego wówczas centrum malarstwa europejskiego i mekką dla wielu malarzy, również wywodzących się ze środowiska polskiego. Kiedy Czachórski przybył do Monachium, rząd w Bawarii sprawował książę Luitpold, wielki wielbiciel malarstwa i przyjaciel malarzy. Polacy cieszyli się jego szczególną sympatią, być może dlatego, że  prababka księcia, Teresa Kunegunda z Sobieskich, była Polką, jak twierdzi badacz i miłośnik twórczości artysty Wacław Jaroszyński. Początkowo Czachórski studiował w Szkole Malarskiej u profesora Anschütza, który prowadził rysunek modelu, a następnie u profesora Seitza. Ukoronowaniem studiów monachijskich (po szkole technik malarskich u Wagnera) była nauka kompozycji u sławnego wykładowcy, Karola von Pilotyego. W jego pracowni Czachórski namalował wielofigurowe studium „Wstąpienie do klasztoru”, ocenione wysoko przez mistrza Pilotyego. O obrazie tym już wówczas mówiono, że był jednym z tych, które otworzyły malarzowi drzwi do wielkiej kariery: „Sławę swą ugruntował Wstąpieniem do klasztoru oraz Hamletem i aktorami. Niezwykłym zjawiskiem było Wstąpienie do klasztoru, pełne realnego na świat poglądu w dobie, w której nie przebrzmiały jeszcze echa romantyzmu.” (nekrolog Władysława Czachórskiego, „Kronika Powszechna" 1911, nr 4-211) O wielkości Czachórskiego jako malarza świadczą sukcesy jakie odnosił artysta już na początku swej drogi, studiując w Warszawie, Dreźnie i Monachium. I choć największy splendor przyniosły mu dekoracyjne kompozycje salonowe to nie należy zapominać o wąskiej grupie obrazów o zgoła innym wydźwięku a stanowiących świadectwo wielkiej wrażliwości i polskiego ducha. Na tle zapierających ornamentyką portretów dam oferowany obraz „Wnętrze klasztoru” jawi się jako wysmakowane w swej pokorze studium ciszy. Olej ten nie tylko przywołuje na myśl cytowane wyżej dzieło „Wstąpienie do klasztoru” powstałe w Monachium w 1872 roku ale z przekonaniem graniczącym z pewnością należy je z nim łączyć. Obydwa cechuje intymność i nastrojowość, wyciszenie zmuszające do zatrzymania się i refleksji nad przedstawioną sceną. Dramatyzm monachijskiego „Wstąpienia do klasztoru” budują postaci, wokół których historii rozgrywa się scena. Nie bez znaczenia jednak pozostaje w tym obrazie sceneria – surowe i chłodne mury domu zakonnego uwypuklające dodatkowo ból rozstania. Temat ten rozwinięty jest natomiast w oferowanym obrazie pozbawionym ludzkiej obecności. Sposób malowania jak i samo wnętrze pozwalają przypuszczać, że chodzi o ten sam klasztor. Bardzo możliwe, że oferowany obraz poprzedza chronologicznie słynne „Wstąpienie do klasztoru” a Czachórski przygotowując się do namalowania tego ostatniego mógł z powodzeniem studiować wnętrze zakonnego domu w mniejszej kompozycji. Nie ulega jednak wątpliwości, że udało mu się zamknąć w niej całą gamę emocji od ludzkiego osamotnienia graniczącego z cierpieniem po pełną pokory postawę religijnej konsekracji. Za pomocą zabiegów kompozycyjnych i malarskich, głównie światła i koloru, wydobył atmosferę ciszy, skupienia i izolacji od świata zewnętrznego. Tak polskie w duchu obrazy bez wątpienia poruszały serca w tętniącym życiem i barwami Monachium. „Wnętrze klasztoru” pokazywane było na pośmiertnej wystawie artysty w warszawskiej Zachęcie w 1911 roku i od tamtej pory zniknęło w zbiorach prywatnych i muzealnych depozytach. Pojawienie się tego typu kompozycji nie tylko przyczyni się do poszerzenia wiedzy o spuściźnie Władysława Czachórskiego ale z pewnością stanowi bardzo cenne uzupełnienie niejednej kolekcji polskiego malarstwa dziewiętnastowiecznego.

 

Proweniencja

Warszawa, kolekcja dr Izabelli Galickiej 
Muzeum Narodowe w Warszawie, Polska
Kolekcja Dominika Witke Jeżewskiego
Zbiory matki artysty

Wystawiany

Wystawa pośmiertna Władysława Czachórskiego, Warszawa, Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych, 1911

Władysław Czachórski (1850 - 1911)
Wnętrze klasztoru


olej, płyta / 26,5 x 43,5 cm
sygn. l.d.: [...] Cz, na odwrocie papierowa nalepka TZSP z pośmiertnej wystawy z opisem pracy, na odwrocie numer depozytowy z Muzeum Narodowego


Kontakt w sprawie obiektów

galeria@polswissart.pl
tel.: +48 (22) 628 13 67

Zapytaj o obiekt   

Newsletter

Zapisując się na newsletter Domu Aukcyjnego Polswiss Art otrzymujesz: