Róg byka – jedyna broń zwierzęcia w walce z człowiekiem – stał się dla Andrzeja Lichoty inspiracją do stworzenia blisko siedmiometrowej rzeźby, która stanęła u wybrzeży Atlantyku w Baia Formosa w Brazylii przy okazji odbywającego się tam w 2019 roku festiwalu Tropical Burning Man. Metalowa konstrukcja o charakterystycznych barwach mocnej czerni i krwistej czerwieni góruje drapieżnie nad brazylijską plażą. Na jej podstawie artysta opracował mniejsze w formacie, odlane z brązu rzeźby pokryte patyną. Przynależą one semantycznie do cyklu Corrida a tytuł odwołuje się bezpośrednio do postaci Ernesta Hemingwaya, który podejmował w swej twórczości literackiej temat tauromachii. Hemingway – uczestnik hiszpańskiej wojny domowej i miłośnik kultury iberyjskiej – pisał o corridzie m.in. w powieści „Komu bije dzwon” i opowiadaniach „Rogi byka”, „Pampeluna w lipcu”, „Śmierć po południu” i „Niepokonany”. Rzeźbę tę odczytywać można jako swoisty hołd składany przez Andrzeja Lichotę amerykańskiemu pisarzowi i jego spuściźnie.