Aukcje
Wystawy
Obrazy galerii
Zaproponuj obiekt
KUP SPRZEDAJ Usługi
Inspiracje
O nas
Kontakt
pl
pl
en
pln
pln
eur
usd
chf
101.

Agata Kus
(ur. 1987)

Kieł, 2021

olej, płótno / 24 x 33 cm

sygn. i opisany na odwrociu: A. Kus / KIEŁ / olej na płótnie / 33 x 24 cm / 2021

Cena wywoławcza:
35 000 
Estymacja:
45 000 - 60 000 
Cena wylicytowana:
50 000 
101.

Agata Kus
(ur. 1987)

olej, płótno / 24 x 33 cm

sygn. i opisany na odwrociu: A. Kus / KIEŁ / olej na płótnie / 33 x 24 cm / 2021

Podatki i opłaty

  • Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna.
    Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
  • Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite" według progów zawartych w regulaminie aukcji. Do 50 tys. euro stawka opłaty wynosi 5%.

Wrocław, kolekcja prywatna zakup od artystki

Oglądając obrazy Agaty Kus wkraczamy w jej codzienność – świat młodej inteligencji, artystów i studentów, pełen spotkań towarzyskich i długich nocy. Tłem dla tych historii stają się m.in. krakowskie bary, koncerty czy domówki. Artystka niczym baczna obserwatorka, w malarski sposób przetwarza i dokumentuje widziane sceny, tworząc swoistą kronikę towarzyską. „Wyobrażam sobie Agatę, jak stoi pośrodku harmidru, który otacza ją w knajpach czy na koncertach. Ten harmider, przedestylowany przez wrażliwość, ląduje później na obrazach” – pisała o twórczości Kus kuratorka, Magdalena Ujma (Ujma M., Poza ramy obrazu, [w:] katalog wystawy Agaty Kus First Time / Pierwszy raz, Radom 2024, s. 27). Kompozycje malarki stają się zamrożoną stopklatką, uwiecznionym na zawsze wspomnieniem. Do tego typu dzieł należy prezentowany „Kieł” z 2021 roku, ukazujący zatłoczoną przestrzeń pubu. Za barem z rzędem kranów stoi roześmiane towarzystwo prezentując kieliszek z soczyście zieloną rośliną. Jakieś dziewczyny siedzące nieopodal przy barze zajęte są komentowaniem tego, co oglądają w smartphonie. Wszystkich spowija sztuczne, czerwone światło, nadając scenie lekko odrealniony charakter. Zatrzymany na obrazie moment wydaje się świecić jakby od wewnątrz – blaskiem imprezowego wieczoru, a postacie i przedmioty odmalowane bez większego detalu, zacierają się niczym widmo pamięci.

Tak samo jak przyjmujemy, że głos podmiotu lirycznego w wierszu niekoniecznie jest głosem samego poety, tak płótno malarza nie musi być odzwierciedleniem jego osobowości. Może być swoistym monologiem lirycznym. – Agata Kus (Z Agatą Kus rozmawia Agnieszka Jankowska-Marzec, Pracownia Agaty Kus w obiektywie Anny Stankiewicz, projekt „Pracownie do wglądu”, 2.01.2019)

Agata Kus zajmuje się różnymi dziedzinami sztuki, ale o sobie z pełnym przekonaniem mówi, że jest malarką. Jej malarstwo komentuje stereotypy, porusza tematy często trudne, takie jak kwestie kulturowe i tożsamościowe. Najbliższym jej językiem jest figuracja – Kus opiera się artystycznym modom, a za główną inspirację uważa świat. Tworzy ze swobodą, ekspresyjnie, lubi jak ołówek, taśma, farba czy pędzel pozostawiają swój namacalny ślad na płótnie. Ta demaskacja medium zaskakuje u artystki, która podkreśla swoje przywiązanie do języka realizmu i klasycznie postrzeganego piękna. Struktura na równi ze światłem są dla niej ważnymi narzędziami budowania obrazu.

Cechą charakterystyczną malarstwa Kus jest równoczesna wielość narracji, zestawianie pozornie niezwiązanych ze sobą sytuacji. Kolażowe kompozycje pozwalają na wielowątkową interpretację – od poszczególnych tematów, po ich syntezę – która nadaje zupełnie nowe znaczenie całości. W twórczości artystki nie braknie motywów feministycznych, choć ona sama lubi podkreślać, że głównym przedmiotem jej zainteresowania pozostaje szeroko pojęta kultura i jej wpływ na narzucane nam wzorce zachowań. W swych płótnach odnosi się do konkretnych sytuacji, komentując modele kobiecości i męskości, przemoc w związkach czy narzucane role społeczne. Inspiracją jest dla niej najbliższe otoczenie – to ono podlega swoistej dokumentacji. Artystka z zainteresowaniem przetwarza konteksty z codzienności – każde pozornie zwykłe zdarzenie może być punktem wyjścia do stworzenia niemalże magicznej narracji. Jednocześnie Kus stara się, aby jej twórczość była uniwersalna w odbiorze.  

Wraz z wnikliwszym spojrzeniem na obrazy malarki, dostrzega się panujące w nich wrażenie niepokoju. Pozornie banalne przedstawienia z czasem powodują dysonans, odsłaniając ukryte treści. Kuszą by je odczytywać. W przypadku prac Kus potrzeba interpretacji jest niezwykle silna. Jej kompozycje przypominają malarstwo alegoryczne, które pod tym co widzialne skrywa nie dające się pokazać wprost, ukryte treści. W tym kontekście kluczowy niejednokrotnie do rozszyfrowania obrazu okazuje się być jego tytuł. Artystka, która niezwykła wyjaśniać znaczenia swoich prac, nadaje im bardzo konkretne tytuły, stanowiące wskazówkę dla odbiorcy. O swoim malarstwie lubi myśleć jak o poezji, „której wersy nierzadko skonstruowane są z potocznych fraz i opisów codziennych zjawisk. Umiejętne ich zestawienie buduje wiele tajemnic, które zachęcają do odkrycia”.

Kus często ukazuje swoje współczesne bohaterki w zdegradowanych wnętrzach, przywołujących neoklasycystyczną architekturę XIX-wiecznej Polski. Tworzy to wyraźny kontrast z postaciami młodych dziewczyn, ubranych w markową odzież, które – choć na pozór obojętne wobec otaczającego je świata – wzbudzają niepokój wpatrzone w ekrany iPhone’ów, pozbawione jakiejkolwiek relacji z rzeczywistością wokół.