Aukcje
Wystawy
Obrazy galerii
Zaproponuj obiekt
KUP SPRZEDAJ Usługi
Inspiracje
O nas
Kontakt
pl
pl
en
pln
pln
eur
usd
chf
24.

Igor Mitoraj
(1944-2014)

Iniziazione, 1987

brąz patynowany / wys. 185 cm

sygn. na podstawie: MITORAJ 87; dedykacja na ramieniu: Per Giovanni Testor na cokole na dole pieczęć FONDERIA MARIANI Pietrasanta Italy; do obiektu dołączono certyfikat autentyczności wydany przez Atelier Mitoraj w Pietrsanta w 2019 r.

Cena wywoławcza:
800 000 
Estymacja:
1 000 000 - 1 300 000 
Cena wylicytowana:
900 000 *
24.

Igor Mitoraj
(1944-2014)

brąz patynowany / wys. 185 cm

sygn. na podstawie: MITORAJ 87; dedykacja na ramieniu: Per Giovanni Testor na cokole na dole pieczęć FONDERIA MARIANI Pietrasanta Italy; do obiektu dołączono certyfikat autentyczności wydany przez Atelier Mitoraj w Pietrsanta w 2019 r.

Podatki i opłaty

  • Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna.
    Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
  • Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite" według progów zawartych w regulaminie aukcji. Do 50 tys. euro stawka opłaty wynosi 5%.

Warszawa, kolekcja prywatna
Il Ponte Casa D’aste Srl, Mediolan, aukcja 29.11.2022, poz. 44
Mediolan, kolekcja prywatna
Mediolan, kolekcja Alain Toubas
Mediolan, kolekcja Giovanni Testori

Cesena, Rocca Malatestiana, Igor Mitoraj. Sculture e disegni, 8 lipca – 24 września 1989.

Cecchetti M., Testori G., Igor Mitoraj. Sculture e disegni [katalog wystawy], Rocca Malatestiana, Cesena 1989.

Ponieważ ludzie patrzą kliszami także na sztukę, chciałbym powiedzieć, że moja sztuka nie jest kopią antyku. Staram się tylko tchnąć ducha antyku, reszta jest jak najbardziej współczesna. – Igor Mitoraj
(Radwan Ł.., Życie musi być usłane kolcami. Rozmowa z Igorem Mitorajem, rzeźbiarzem, „Wprost”, 2009, nr 29)

Powstałe w 1987 roku „Iniziazione” Igora Mitoraja przedstawia niezwykłą postać młodzieńca. Ranny, z przebitym bokiem, stoi jednak dzielnie wyprostowany, patrząc się pustymi, jakby jeszcze niewidzącymi oczami przed siebie. Towarzyszą mu dwie głowy – jedna na ramieniu, druga zabandażowana u stóp. Kompozycja odnosi się do aktu inicjacji jako momentu przejścia na wyższy poziom wtajemniczenia. Rytuał ten, mający swe korzenie w czasach antycznych, był obrzędem przyjęcia w dorosłość – rozpoczynał nowy etap w procesie stawania się mężczyzną. Wywodzący się od słowa „misterium” (tajemnica), grecki termin „mystes” oznaczał „inicjowanego”. Ci, którzy byli inicjowani mieli oczy i usta zamknięte, inicjacja oznaczała wtajemniczenie. Przeciwstawiani tym, którzy widzieli, tak zwanym „epoptai” – biorącym udział w misterium co najmniej drugi raz. „Mystes” to zatem także „niewidzący” oraz „niedoświadczony”. Żeby widzieć musiał się poddać inicjacji. Moment ten został przez Mitoraja wybrany do swojej realizacji rzeźbiarskiej. Leżąca u stóp młodzieńca zabandażowana głowa symbolizuje brak doświadczenia i niewiedzę. Z kolei umieszczona na jego ramieniu odkryta twarz, zwrócona ku górze ma niewątpliwie znaczenie przeciwne – widzenie świata czyli mądrość i wiedzę

Oferowany posąg stanowi unikat, stworzony przez artystę specjalnie dla Giovanniego Testori – pisarza i krytyka sztuki, autora niejednej publikacji poświęconej twórczości Mitoraja. Interesującym może być fakt, iż rzeźbiarz w 1987 roku wykonał również drugą wersję „Iniziazione” w brązowej patynie, o nieco odmiennej kompozycji i wymiarach. Posąg ten charakteryzuje się większą fragmentarycznością, jego głowa jest pęknięta, nie ma też lewej ręki ani przebitego boku. W tym kontekście, prezentowane „Iniziazione” wydaje się bardziej przejmujące w wyrazie. Artysta zespolił w swej realizacji dla Giovanniego Testori moment tytułowej inicjacji z bólem – ciężką próbą, jaką należy przejść by móc pójść dalej.

W posągu młodzieńca Mitoraj mógł uwiecznić tragiczną postać Antinousa, greckiego kochanka Hadriana. Artysta pasjonował się historią cesarza, jak i jego dramatyczną miłością do młodego wojownika począwszy od pamiętnej wystawy w rzymskim Castel Sant’Angelo (Igor Mitoraj. Sculture, 1985). „Siedziałem tam i kontemplowałem piękna panoramę Rzymu. Rozmyślałem o biegu historii i jej nawrotach, przypominałem sobie niezwykłą postać Hadriana i jego fascynację greckością. Zadedykowałem mu nawet jeden z moich brązów, ale chciałbym poświęcić mu jeszcze wiele innych” – wspominał po latach rzeźbiarz (Constantini C., Blask kamienia, Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2003, s. 35) . Niezależnie od źródeł inspiracji towarzyszących Mitorajowi przy tworzeniu unikatowego posągu, postać młodego mężczyzny przekraczającego granicę oddzielającą dwa światy i wstępującego na ścieżki poznania i doświadczenia staje się odniesieniem uniwersalnym, z którym utożsamiać się można niezależnie od czasu i miejsca.

(…) sztuka antyczna była i jest dla mnie ideałem, a także wiąże się z nostalgią za utraconym rajem. – Igor Mitoraj

(Constantini C., Blask kamienia, Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2003, s. 39)

Igor Mitoraj to jeden z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy współczesnych, któremu udało się zyskać międzynarodowy rozgłos. Początki jego wielkiej kariery wiążą się z przeprowadzką w 1979 roku do Włoch. W małym miasteczku Pietrasanta, położonym u stóp górskiego łańcucha Alp Apuańskich, artysta odnalazł wszystko co było mu niezbędne do pracy. Bliskość kamieniołomów w Carrarze i Monte Altissimo już wcześniej uczyniły z Pietrasanta, nazywanej „Małymi Atenami”, siedzibę takich rzeźbiarzy jak Marino Marini czy Henry Moore. Tam też w połowie lat 80. trafiła znana włoska krytyk sztuki i jedna z najbardziej wpływowych kobiet w Rzymie – Maria Angiolillo. Zafascynowana Mitorajem, pomogła zorganizować mu pierwszą wielką wystawę, która odbyła się w Zamku Świętego Anioła w Rzymie w 1985 roku. Zwieńczony sukcesem pokaz otworzył rzeźbiarzowi drzwi do międzynarodowej kariery i zaowocował kolejnymi ważnymi ekspozycjami we Francji, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Szwajcarii i Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo artysta otrzymał zamówienia na szereg monumentalnych realizacji rzeźbiarskich takich jak m.in. kariatydy gmachu Prefektury Policji w Paryżu, fontanna w Mediolanie czy pomnik na Piazza Mignanelli w Rzymie.

Rzeźba Mitoraja wciela ideał klasycznego piękna ewokując zarazem, poprzez swą niekompletność, odczucie destrukcyjnego działania czasu. Nadwątlona gracja, naruszona elegancja, podupadła wielkość, fragment zamiast całości – stanowią estetyczne wartości sztuki doby postmodernizmu, której wyróżnikiem jest ciągły dialog między współczesnością i tradycją. „Mitoraj modeluje swoje rzeźby uszkodzone, podzielone, zniszczone, modeluje każdy fragment – rękę, nogę, oko, usta, genitalia, skrzydła, tułów – ale ta fragmentacja odzwierciedla stan człowieka i społeczeństwa: to »ja, podzielone«, rozszczepienie osobowości, przemoc człowieka nad drugim człowiekiem i nad samym sobą, głębokie konflikty świadomości z podświadomością, niepokojące autodestrukcyjne tendencje jakim jednostka poddaje się w dzisiejszym świecie. Mitoraj udowadnia, że piękno przetrwa każdą ranę, okaleczenie, wszelkie możliwe zniszczenia, tak jak przetrwa piękno płatków uciętego kwiatu” (Costantini C., Conversazioni con Igor Mitoraj, L’enigma della pietra, ed. Il Cigno, Roma 2004). Sam artysta nie lubił, gdy jego rzeźbom towarzyszyły przymiotniki takie jak „okaleczony”, „ułomny” czy „niepełnowartościowy”. „Nie lubię rzeźby, na którą patrząc wszystko się od razu widzi; trzeba odkryć ją samemu i długo dochodzić do sedna. Myślę, że sztuka powinna intrygować widza. Być tajemnicą. Może nawet zachować swój sekret na zawsze” – mawiał rzeźbiarz. Fragmentaryczność nie była dla niego tożsama z ułomnością. Stanowiła raczej symbol harmonii, która zniknęła wraz z końcem starożytnych cywilizacji. W ujęciu Mitoraja piękno rzeźby przyjęło wymiar ludzki, niedoskonały – w odróżnieniu od rzeźby klasycznej, która była odbiciem ideału, boskości i absolutu.