76. Włodzimierz Pawlak - DZIENNIK B

  • Poprzedni

    Poprzednia praca

    Jan Ziemski
    - INTERFERENCJE, LATA 60-TE XX W.,

  • Następny

    Następna praca

    Włodzimierz Pawlak
    - HISTORIA KOLORU NR 14 (SZARY), 1990

wszystkie obiekty

Opis obiektu

Dzienniki B to płaskie gablotki, w których Włodzimierz Pawlak z pietyzmem układa w kolejnych rejestrach bilety, etykietki, rachunki, tubki po farbach, ołówki, niedopałki. Rzeczy te to zapis towarzyszących artyście w pracy przedmiotów. Znalezione w pracowni nie trafiają na śmietnik lecz nadawana jest im nowa ranga – stają się milczącymi świadkami działań artysty. Stąd Dzienniki B uważane są za dodatki do cyklu obrazów o tej samej nazwie gdyż wzbogacają je opisując wszystkie „pozamalarskie” czynności jakim oddaje się artysta: rysowanie ołówkiem, palenie papierosa, przejazd autobusem. Stanowią swoisty rejestr codzienności Pawlaka. Podobnie do Dzienników malowanych również Dzienniki B opisane są kolejnymi numerami. Oferowany egzemplarz zawiera 39 przedmiotów ponumerowanych od 7625 do 7663. Są wśród nich brzegi od zapisanych zeszytów, wycięte z kopert znaczki pocztowe, naklejka odlepiona z jabłka, opakowania soli i pieprzu, skasowany bilet kolejowy a w samym środku tej osobliwej kompozycji – dwie czarne plastikowe szpule.

Biogram artysty

„Gruppę tworzyło pięciu malarzy i jeden artysta, czyli Pawlak. (...) Od początku miałam poczucie, że Pawlak jest nie tylko malarzem, lecz artystą w każdej minucie swojego życia. Z tego punktu widzenia jest bardzo podobny do Włodka Borowskiego, ma perwersyjną skłonność do samozniszczenia” – Anda Rottenberg
(Rottenberg A., Przeciąg. Teksty o sztuce polskiej lat 80., Warszawa 2009, s. 376)

Urodzony w 1957 roku w Korytowie koło Żyrardowa, Włodzimierz Pawlak to zarówno artysta malarz, performer, jak również poeta i pedagog. Już jako uczeń Technikum Samochodowego w Grodzisku Mazowieckim pisał wiersze i malował krajobrazy, pełen zachwytu dla otaczającego świata. Pierwsze lekcje plastyki otrzymał w tamtejszym Ognisku Sztuk Plastycznych. Swoją wyjątkową wrażliwość i talent malarski rozwijał następnie na warszawskiej ASP, gdzie studiował w latach 1980-1985 pod okiem Rajmunda Ziemskiego. Wówczas chcąc tworzyć sztukę niezależną, powołał razem z innymi studentami grupę artystyczną „Gruppa”, której członkami byli także m.in. Ryszard Grzyb, Paweł Kowalewski czy Jarosław Modzelewski. Wspólnie wydawali czasopismo ugrupowania „Oj Dobrze Już” (1984-1988 ), w którym Pawlak zamieszczał wiersze, manifesty i teksty odczytów.

Prace malarza z pierwszej połowy lat 80. były świadomie anty-estetyczne, toporne, drastyczne i pełne ekspresji. Obrany język artystyczny służył ukazaniu ciężkiej sytuacji polityczno-społecznej kraju w sposób prześmiewczy, ironiczny i jednocześnie dosyć tragiczny. Sięgając po niewyszukane metafory, Pawlak komentował trudną rzeczywistość stanu wojennego. Prace z tego okresu to chociażby: „Bóg zsyła na Polskę mesjanizm” (1985), „Wjazd Sodomy na Gomorę” (1985), „Świnia świni dupę ślini” (1983), „Droga z piekła do piekła” (1984) czy „Oj, dobrze już” (1985).

Druga połowa lat 80. zaznacza stopniowy zwrot w sztuce Pawlaka. To również czas, gdy artysta rozpoczyna pracę w roli wykładowcy na macierzystej uczelni. Jego dzieła powoli wyciszają się – zanika ich wewnętrzne napięcie. Szukając sposobu na większe zobiektywizowanie przekazu, malarz zaczął zwracać się ku filozoficznym refleksjom oraz analizie koloru, formy i faktury. „Jeszcze do roku 1990 pojawiały się czasem w tej, coraz bardziej świadomej i coraz dojrzalszej twórczości, gorzko-ironiczne akcenty (…). Jednak widoczne staje się przesilenie od utrwalania tematów i przeżyć do malarstwa, jako połączenia refleksji o sztuce i intuicji” (Kowalska B., Malarstwo Włodzimierza Pawlaka, „Format”, nr 56, 2009, s. 32). Najważniejszy obraz tego okresu to „Polacy formują flagę narodową” (1989). Pokryte grubą warstwą farby płótno, na pół białe i czerwone, artysta wyżłobił niczym relief, pokrywając gęsto kreskami ołówka. Każde kolejne sześć linii, systematycznie przekreślał siódmą, nawiązując w ten sposób do wizualnego odliczania czasu w więziennych celach. Praca będąc wyrazem poparcia dla zmian ustrojowych, stanowiła również początek słynnego cyklu „Dzienników” i nowej fazy malarskiej Pawlaka.

Prócz „Dzienników” stanowiących wyraz jego fascynacji upływającym czasem i nieuchronnym przemijaniem, malarz zaczął tworzyć prace wchodzące w dialog z malarstwem przeszłości, w szczególności z awangardą. Do tego typu obrazów należy m.in. kilkanaście kompozycji pod wspólnym tytułem „Przestrzeń logiczna obrazu” oraz tryptyk „W. Strzemiński. Teoria widzenia obrazu V. van Gogha Dolina Crau” (2009). Artystyczne poszukiwania Pawlaka, nakierowane na prostotę, ciszę i kontemplację, poskutkowały także serią „Notatki o sztuce”, w której budował swoje kompozycje za pomocą farb olejnych bezpośrednio wyciśniętych z tuby. Ślady dawnego sarkazmu i ironii – tak obfitych w czasach „Gruppy” – znaleźć dziś można jedynie w niektórych jego notatkach: Z jednej strony szampan, z drugiej tragedia narodowa” albo „Urodzić się w Polsce, żyć w Polsce. Poczułem chłód w karku, od okna powiewa mrozem. Urodzić się w Polsce i umrzeć w Polsce. To bardzo wzruszające” – napisał artysta w swoim katalogu (Pawlak W., notatki w katalogu, Włodzimierz Pawlak. Martwa natura z pistoletem [katalog wystawy], Galeria Grodzka BWA, Lublin 1996).

Nr katalogowy: 76

Włodzimierz Pawlak (1957)
DZIENNIK B, 1997 - 1998


tech. własna, plexi / 23,5 x 33,5 cm
opisany na odwrocie: WŁODZIMIERZ PAWLAK/ DZIENNIK B/ 7625-7663/ 29XI-6I/ 1997-1998/ 15


Cena wywoławcza:
7 000 zł
1 648 EUR
1 967 USD

Estymacja:
10 000 - 12 000 zł
2 353 - 2 824 EUR
2 809 - 3 371 USD

Cena sprzedaży:
9 500 zł
2 236 EUR
2 669 USD

AUKCJA DZIEŁ SZTUKI 29 MAJA 2018

29 maja 2018 r. godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa

Wystawa przedaukcyjna:
8 - 29 maja, 2018 r.
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa

Kontakt w sprawie obiektów:

galeria@polswissart.pl
tel.: +48 (22) 628 13 67

ZLECENIE LICYTACJI

Zapytaj o obiekt   

Newsletter

Zapisując się na newsletter Domu Aukcyjnego Polswiss Art otrzymujesz: