39. Igor Mitoraj - Tyndareus (Tindaro), 1991

  • Poprzedni

    Poprzednia praca

    Igor Mitoraj
    - Le Grepol, 1978,

  • Następny

    Następna praca

    Bronisław Chromy
    - Paw,

wszystkie obiekty

Opis obiektu

Mitoraj czerpał pełnymi garściami z klasycznego świata a zwłaszcza z greckich mitów, tworząc repertuar postaci stanowiący jego własną, niepowtarzalną mitologię. Głowy, twarze, oczy i usta są przez Mitoraja przetwarzane i ukazywane jako fragmentaryczne, okaleczone symbole piękna, jak to widać w oferowanej rzeźbie Tyndaruesa. Fragmenty te służą jako silne przypomnienie upływu czasu i naszej ludzkiej kruchości, ale są także symbolem nieprzemijającej natury klasycznego piękna oraz reprezentowanych przez nie wartości moralnych i estetycznych; przede wszystkim zaś są wyrazem tęsknoty rzeźbiarza za światem, który pozostaje tajemniczy i odległy w swej wykwintnej i wspaniałej doskonałości.

Tyndareus był królem starożytnego miasta Sparty, mężem Ledy, ojcem Klitajmestry i, według niektórych wersji, pięknej Heleny. Mitoraj ukazał w monumentalnej rzeźbie twarz potężnego władcy jako młodego mężczyzny, z którego wizerunku bije duma, siła i piękno. Pozbawiona fragmentu głowy nad linią czoła bryła została przez artystę opisana dodatkowymi elementami, które w zamyśle artysty uzupełniają tajemnicę przedstawianych postaci. Prawy policzek Tyndareusa przecięty jest poziomo biegnącą od tyłu głowy wstęgą.  W lewej stronie szyi zaś, u podstawy, znajduje się obramowane okno. Ową symbolikę tłumaczył Mitoraj następująco: Film mnie pociąga i fascynuje od bardzo dawna. Gdy mieszkałem jeszcze w Polsce, dwukrotnie próbowałem zdawać na wydział aktorski łódzkiej filmówki [...] w moich torsach, popiersiach czy wazach pojawiają się głębokie, prostokątne wybicia, okna. To także filmowy trop, obnażający ukrytą chęć kadrowania, przybliżenia jednego z aspektów rzeźby do formy stopklatki (Costantini C., Igor Mitoraj. Blask kamienia, Wyd. Literackie, Kraków 2003, s. 32). Młoda twarz Tyndareusa spoglądająca ku górze, choć okaleczona, symbolizuje zwycięstwo. Może być ono odczytywane jako zwycięstwo nad własnymi słabościami, nad zniewalającymi dusze lękami, ale również nad przeciwnościami jakie niesie współczesna rzeczywistość. Spokój jakim emanuje oblicze władcy wynika nie tylko z prostego skojarzenia z obecnym tu pierwiastkiem piękna i harmonii w rozumieniu klasycznym. Gwarantem owego spokoju zdaje się być odwołanie do rozpoznawalnych kanonów oraz używanie przez Mitoraja wrosłej w europejską kulturę symboliki wywodzącej się z greckiej i rzymskiej mitologii. Wszystko to ułatwia odnalezienie stałych i bezwzględnych punktów odniesienia jak również zapewnia trwałość i kontynuację tradycji i wartości. Nade wszystko Mitoraj jest poszukiwaczem i piewcą relatywizowanego we współczesnych czasach piękna. Piękna, które, jak mówił, pozwala marzyć, ale wiem, że ma w sobie znacznie więcej siły niż marzenie. (...) Moje rzeźby (...), jeśli mają w sobie piękno — jeśli coś takiego w nich istnieje — [to] wyłania się ono z uczuć, ze wzruszeń i marzeń. Mógłbym powiedzieć: wyłania się z duszy, gdyby to słowo nie brzmiało zbyt górnolotnie (Costantini C., 2003, s. 67).

Oferowana rzeźba jest kameralną wersją monumentalnych przedstawień Tyndareusa, które znajdują się dziś w miastach związanych z życiorysem Mitoraja. Tyndareus stoi w najnowocześniejszej dzielnicy Paryża - La Défense, która od początku swego istnienia miała być miejscem, gdzie nowoczesna architektura koresponduje z najciekawszymi przykładami współczesnej rzeźby europejskiej. W rok po śmierci artysty Tyndareus stanął w sercu jego ukochanej Pietrasanta. W latach 2016-2017 inny z monumentalnych odlewów tej rzeźby prezentowany był na plenerowej wystawie Mitoraja w Pompejach. W znamienitych ogrodach Boboli we Florencji podziwiać można z kolei wersję „spękaną” Tyndareusa – „Tindaro screpolato”.

 

Wystawiany

Bolonia, Galeria Forni, Ma è calda l’erba sui miei prati. Trent’anni di libere scelte, 9.05-10.07.1992 (inny odlew)

Biogram artysty

Jeden z najwybitniejszych współczesnych rzeźbiarzy Igor Mitoraj należał do ścisłej czołówki polskich artystów, którzy zyskali międzynarodowy rozgłos. Początki wielkiej kariery Mitoraja wiążą się z jego przeprowadzką do Włoch, w 1979 roku. W małym miasteczku Pietrasanta położonym u stóp Alp Apuańskich artysta odnalazł wszystko co było mu niezbędne do pracy. Bliskość kamieniołomów w Carrarze i Monte Altissimo już wcześniej uczyniły z Pietrasanta, nazywanej „Małymi Atenami”, siedzibę takich rzeźbiarzy jak Marino Marini czy Henry Moore. Tam też w połowie lat 80. trafiła znana włoska krytyk sztuki i jedna z najbardziej wpływowych kobiet w Rzymie – Maria Angiolillo. Zafascynowana polskim artystą pomogła zorganizować pierwszą wielką wystawę Igora Mitoraja, która odbyła się w Zamku Świętego Anioła w roku 1985. Kuratorami byli znani włoscy krytycy i historycy sztuki: Vittorio Sgarbi oraz Maurizio Calvesi. Wystawa ta otworzyła Mitorajowi drzwi do międzynarodowej kariery i zaowocowała kolejnymi ważnymi pokazami we Francji, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Szwajcarii i Stanach Zjednoczonych. Wykonał szereg monumentalnych rzeźb we Włoszech i Francji, m.in. kariatydy gmachu Prefektury Policji w Paryżu, fontannę w Mediolanie i pomnik na Piazza Mignanelli w Rzymie.

Rzeźba Mitoraja wciela ideał klasycznego piękna ewokując zarazem – poprzez swą niekompletność – odczucie destrukcyjnego działania czasu. Nadwątlona gracja, naruszona elegancja, podupadła wielkość, fragment zamiast całości – to wartości estetyczne same w sobie znajdujące uznanie w sztuce doby postmodernizmu, którego wyróżnikiem jest ciągły dialog między współczesnością i tradycją. Sam artysta nie lubił, gdy jego rzeźbom towarzyszyły przymiotniki okaleczone, ułomne, niepełnowartościowe. Artysta mawiał: „Nie lubię rzeźby na którą patrząc wszystko się od razu widzi; trzeba odkryć ją samemu i długo dochodzić do sedna. Myślę, że sztuka powinna intrygować widza. Być tajemnicą. Może nawet zachować swój sekret na zawsze”. Dla Mitoraja fragmentaryczność nie jest tożsama z ułomnością. Ma być natomiast symbolem harmonii, która zniknęła wraz z końcem starożytnych cywilizacji a piękno rzeźby przyjmuje wymiar ludzki, ziemski w odróżnieniu od rzeźby klasycznej, która była odbiciem ideału, boskości i absolutu.

Mitoraj modeluje swoje rzeźby uszkodzone, podzielone, zniszczone, modeluje każdy fragment – rękę, nogę, oko, usta, genitalia, skrzydła, tułów – ale ta fragmentacja odzwierciedla stan człowieka i społeczeństwa: to „ja, podzielone", rozszczepienie osobowości, przemoc człowieka nad drugim człowiekiem i nad samym sobą, głębokie konflikty świadomości z podświadomością, niepokojące autodestrukcyjne tendencje jakim jednostka poddaje się w dzisiejszym świecie. Mitoraj udowadnia, że piękno przetrwa każdą ranę, okaleczenie, wszelkie możliwe zniszczenia, tak jak przetrwa piękno płatków uciętego kwiatu. – Costanzo Costantini

cyt. za: Costanzo Costantini, Conversazioni con Igor Mitoraj, L’enigma della pietra, ed. Il Cigno, Roma 2004.

Nr katalogowy: 39

Igor Mitoraj (1944 - 2014)
Tyndareus (Tindaro), 1991


brąz / wys. 59 cm ed. EA
sygn. na boku: EA MITORAJ oraz okrągła pieczęć odlewni FONDERIA M ITALY


Estymacja:
350 000 - 500 000 zł ●
77 434 - 110 620 EUR
91 864 - 131 234 USD

Cena sprzedaży:
460 000 zł
101 770 EUR
120 735 USD

Aukcja Rzeźba i Obiekty Przestrzenne

28 września 2021 o godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa

wystawa przedaukcyjna:
8 - 28 września 2021
Galeria Domu Aukcyjnego
ul. Wiejska 20, Warszawa

Licytuj online

ZLECENIE LICYTACJI

Zapytaj o obiekt   

Newsletter

Zapisując się na newsletter Domu Aukcyjnego Polswiss Art otrzymujesz: