50. Maria Jarema - Kompozycja, 1948 (Rybak)

  • Poprzedni

    Poprzednia praca

    Bolesław Biegas
    - Grota Świątyni Tajemnic, ok. 1924,

  • Następny

    Następna praca

    Jan Potworowski
    - Bez tytułu, 1956,

wszystkie obiekty

Opis obiektu

Maria Jarema to jedna z najciekawszych i najbardziej oryginalnych artystek XX wieku. Związana z Grupą Krakowską, jawi się jako najwybitniejsza przedstawicielka kobiecej abstrakcji w polskiej plastyce. Współcześnie utożsamiana z malowanymi w latach 50. monotypiami łączonymi z temperą bądź olejem, jej dorobek jest jednak znacznie szerszy. Jarema, obok malarstwa, również chętnie wypowiadała się w rzeźbie a wielką jej pasją była scena, z którą związana była od 1934 roku jako kostiumograf i scenograf teatru Cricot a następnie Cricot 2. Zmarła przedwcześnie, w wieku zaledwie 50 lat. Była kobietą nowoczesną, o poglądach lewicowych, które zaostrzyły się w czasie jej studiów na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Zadziorna i buntownicza, skrywała w sobie wielką wrażliwość, której kanałem ujścia stała się sztuka.

Wszystko jest piękne dla artysty, którego wzrok przenikliwy w każdej istocie i w każdej rzeczy odkrywa charakter, tj. prawdę wewnętrzną, która prześwieca poprzez formę. A ta prawda to Piękno! Z pietyzmem badajcie rzeczywistość: wówczas napotkawszy prawdę, znajdziecie bez wątpienia Piękno. Bądźcie zaciekli w pracy! (Ilkosz B., Maria Jarema [katalog wystawy], wyd. Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Wrocław 1998, s. 16). Ten aforyzm Augusta Rodina znajdował się na pierwszej stronie notatnika Marii Jaremy, prowadzonego w 1929 roku. Słowa te były nie tylko życiowym drogowskazem ale nakreślały również jej twórczą postawę.

W 1937 roku artystka odeszła od rzeźby i rozpoczęła swą przygodę z malarstwem. Poza względami natury osobistej – praca rzeźbiarska wymaga zdrowia i pełni sił fizycznych – do takiej decyzji przyczynił się pobyt w Paryżu, w czasie którego Jarema miała okazję skonfrontować dokonania polskiej sztuki z aktualnymi trendami rozwijającymi się na zachodzie Europy. Czas ten przyniósł jej upragniony kontakt z muzeami i galeriami, była też świadkiem przełomowej wystawy „Exposition internationale des arts et techniques dans la vie moderne”. Wystawa ta, będąca obrazem narastającego konfliktu a zwłaszcza potężne pawilony Rosji Sowieckiej i hitlerowskich Niemiec, zrobiły na Marii Jaremie ogromne wrażenie. Do Paryża powróciła jeszcze raz, w 1947 roku, w zupełnie nowej sytuacji geopolitycznej w jakiej znalazł się świat po II wojnie światowej. Pokłosiem paryskich doświadczeń stały się obrazy wyraźnie zmierzające ku abstrakcji. Fascynujący Jaremę człowiek i jego relacja z otaczającym go światem wysuwają się na pierwszy plan. Pod koniec lat 40., zwłaszcza zaś w obrazach z 1948 roku figura ludzka sprowadzona zostaje do zaledwie elementu gry plastycznej. Zanika ona w kompozycjach złożonych z plam o geometryczno-organicznych kształtach. Widoczne są w pracach z tego roku wpływy Picassa. Segmentowe formy otoczone są wyraźnym konturem i zróżnicowane barwą. Z początku materia malarska była jeszcze ciężka, z czasem jednak nabrała przezroczystości przypominającej witraże. Jarema daleka była od abstrakcji geometrycznej, w jej malarstwie ślad natury pozostawał obecny. Język abstrakcji był artystce potrzebny by badać przestrzeń i efekt dynamiki na obrazie. Wzajemne związki ludzkich sylwetek w przestrzeni, skomplikowane i dynamiczne kontynuowała Jarema w cyklach "Postacie", "Akty", "Głowy" i "Chwyty" powstających w latach 1951-56. Niezmiennie, intrygowała ją postać ludzka, jej miejsce w przestrzeni, a także przedstawienie ruchu w obrazie. Pisała, że należy poszukiwać doskonałego rytmu form, żeby dać człowiekowi poczucie współistnienia z otaczającymi go światami, z ich ustawicznym ruchem zmian (Jaremianka, Kraków – Katowice 2019, s. 17). Poszukując owego doskonałego rytmu do końca życia balansowała na granicy pomiędzy przedstawieniem figuratywnym i znakiem niemal abstrakcyjnym. Język abstrakcji pozostał językiem jej najbliższym, mówiła, że „bez deformacji, metafory i abstrakcji – jakże bylibyśmy w stanie wyrazić narastające konflikty naszego czasu (Maria Jarema - wspomnienia i komentarze, wyd. Stowarzyszenie Artystyczne Grupa Krakowska, Kraków 1992, s. 12).

Proweniencja

Sztuka, aukcja 06.10.2001, poz. 53
Łódź, kolekcja prywatna Buk, kolekcja dr Lecha Siudy

Wystawiany

Warszawa, Galeria Sztuki Współczesnej „Zachęta", Nowocześni 1948-1954, kwiecień - maj 2000 Poznań, Galeria Arsenał" w Poznaniu, Maria Jarema (wystawa indywidualna), grudzień 1994

Reprodukowany

I Wystawa Sztuki Nowoczesnej : pięćdziesiąt lat później [katalog wystawy], red. Marek Świca, Józef Chrobak, wyd. Starmach Gallery - Fundacja Nowosielskich, Kraków 1998, s. 186
Wystawa indywidualna Marii Jaremy [katalog wystawy], wyd. Galeria Miejska Arsenał, Poznań 1994

Biogram artysty

Sztuka rodzi się z wolności myślenia i zdaje się, że możemy śmiało powiedzieć, że geniusz jest tą maksymalną wolnością myślenia w stosunku do świata, ponieważ ta wolność jest z góry ograniczona i określona życiem, przeszłością, teraźniejszością, i trzeba siły geniusza, żeby się z jej więzów wydobyć. – Maria Jarema
(Maria Jarema [wspomnienia i komentarze], Stowarzyszenie Artystyczne Grupa Krakowska, Kraków 1992, s. 56)

 

Maria Jarema to jedna z najciekawszych i najbardziej oryginalnych artystek XX wieku. Związana z Grupą Krakowską, jawi się jako najwybitniejsza przedstawicielka kobiecej abstrakcji w polskiej plastyce. Współcześnie utożsamiana jest z malowanymi w latach 50. monotypiami łączonymi z temperą bądź olejem, lecz jej dorobek przedstawia się znacznie obszerniej. Obok malarstwa, równie chętnie wypowiadała się w rzeźbie, a wielką jej pasją była scena, z którą związała się od 1934 roku jako kostiumograf i scenograf teatru Cricot a następnie Cricot 2. Zmarła przedwcześnie, w wieku zaledwie pięćdziesięciu lat.

Jarema była kobietą nowoczesną, o poglądach lewicowych, które zaostrzyły się w czasie jej studiów na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Zadziorna i buntownicza, skrywała w sobie wielką wrażliwość, której kanałem ujścia stała się sztuka. „Wszystko jest piękne dla artysty, którego wzrok przenikliwy w każdej istocie i w każdej rzeczy odkrywa charakter, tj. prawdę wewnętrzną, która prześwieca poprzez formę. A ta prawda to Piękno! Z pietyzmem badajcie rzeczywistość: wówczas napotkawszy prawdę, znajdziecie bez wątpienia Piękno. Bądźcie zaciekli w pracy!” – ten aforyzm Augusta Rodina znajdował się na pierwszej stronie notatnika Marii Jaremy z 1929 roku (cyt. za: Ilkosz B., Maria Jarema [katalog wystawy], wyd. Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Wrocław 1998, s. 16). Przytoczone słowa były nie tylko życiowym drogowskazem Jaremy, ale nakreślały również jej twórczą postawę.

W 1937 roku artystka odeszła od rzeźby i rozpoczęła swą przygodę z malarstwem. Poza względami natury osobistej – praca rzeźbiarska wymaga zdrowia i pełni sił fizycznych – do takiej decyzji przyczynił się pobyt w Paryżu, w czasie którego Jarema miała okazję skonfrontować dokonania polskiej sztuki z aktualnymi trendami rozwijającymi się na zachodzie Europy. Czas ten przyniósł jej upragniony kontakt z muzeami i galeriami, była też świadkiem przełomowej wystawy „Exposition internationale des arts et techniquesdans la vie moderne”. Wystawa ta stanowiła obraz narastającego konfliktu – zwłaszcza potężne pawilony sowieckiej Rosji i hitlerowskich Niemiec – i zrobiła na artystce ogromne wrażenie. Do Paryża powróciła jeszcze raz w 1947 roku, w zupełnie nowej sytuacji geopolitycznej, w jakiej znalazł się świat po II wojnie światowej.

Pokłosiem paryskich doświadczeń stały się obrazy wyraźnie zmierzające ku abstrakcji. Fascynujący Jaremę człowiek i jego relacja z otaczającym światem wysuwają się na pierwszy plan. Pod koniec lat 40., zwłaszcza zaś w obrazach z 1948 roku, figura ludzka sprowadzona zostaje do zaledwie elementu gry plastycznej. Zanika ona w kompozycjach złożonych z plam o geometryczno-organicznych kształtach, znamionujących wpływ sztuki Picassa. Segmentowe formy otoczone są wyraźnym konturem i zróżnicowane barwą. Z początku materia malarska była jeszcze ciężka, z czasem jednak nabrała przezroczystości przypominającej witraże. Jarema daleka była od abstrakcji geometrycznej, w jej malarstwie ślad natury pozostawał stale obecny. Obrany język abstrakcji służył artystce do badania przestrzeni i efektu dynamiki w obrazie. Kontynuowała go w cyklach „Postacie”, „Akty”, „Głowy” i „Chwyty” powstających w latach 1951-56. Niezmiennie intrygowała ją postać ludzka, jej miejsce w przestrzeni, a także przedstawienie ruchu w obrazie. Artystka pisała, że „należy poszukiwać doskonałego rytmu form, żeby dać człowiekowi poczucie współistnienia z otaczającymi go światami, z ich ustawicznym ruchem zmian” (Jaremianka, Kraków – Katowice 2019, s. 17). Poszukując owego doskonałego rytmu do końca życia, Jarema balansowała na granicy pomiędzy przedstawieniem figuratywnym i znakiem niemal abstrakcyjnym. Język abstrakcji pozostał językiem jej najbliższym, bo „bez deformacji, metafory i abstrakcji – jakże bylibyśmy w stanie wyrazić narastające konflikty naszego czasu” (Maria Jarema [wspomnienia i komentarze], Stowarzyszenie Artystyczne Grupa Krakowska, Kraków 1992, s. 12).

Nr katalogowy: 50

Maria Jarema (1908 - 1958)
Kompozycja, 1948 (Rybak)


gwasz, papier / 97 x 60 cm w świetle oprawy
sygn. na odwrocie: Maria Jarema 48 r Kompozycja Nr kat. 28
na odwrocie papierowa nalepka z opisem pracy oraz papierowa nalepka z wystawy Marii Jaremy w Galerii Miejskiej „Arsenał" w Poznaniu


Estymacja:
600 000 - 800 000 zł ●
128 756 - 171 674 EUR
145 632 - 194 175 USD

Cena sprzedaży:
450 000 zł
96 567 EUR
109 224 USD

Aukcja Dzieł Sztuki 7 grudnia 2021

7 grudnia 2021 godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa

wystawa przedaukcyjna:
19 listopada – 7 grudnia 2021 r.
Galeria Domu Aukcyjnego
ul. Wiejska 20, Warszawa

Wystawa czynna:
od poniedziałku do piątku w godzinach 11-18
oraz w soboty i niedziele w godzinach 11-15

Zapytaj o obiekt   

Newsletter

Zapisując się na newsletter Domu Aukcyjnego Polswiss Art otrzymujesz: