78. Igor Mitoraj - Całujący anioł, 2004

  • Poprzedni

    Poprzednia praca

    Zdzisław Beksiński
    - DX, 1990,

  • Następny

    Następna praca

    Igor Mitoraj
    - Asklepios,

wszystkie obiekty

Opis obiektu

Kobieta w pracach Igora Mitoraja występuje niezwykle rzadko. Kojarzymy artystę z przedstawieniami męskimi o charakterystycznym rysie klasycznym, antycznym. Dlatego prezentowana praca jest szczególnie interesującą. Widzimy anioła- mężczyznę, który przytula się policzkiem do kobiety. Scena jest niezwykle intymna, kobieta w naturalnym geście pochyla głowę ku mężczyźnie, a on sprawia wrażenie, że otacza kobietę swoją czułością. Rzeźba jest wykonana z trawertynu- materiału, który wielokrotnie był wykorzystywany przed artystę. Biel kamienia jeszcze bardziej podkreśla aluzję do antyku. Pocałunek anioła możemy kojarzyć z dzieł innych rzeźbiarzy jak na przykład Antonia Canowy, który popełnił dzieło „Psyche budzona przez pocałunek kupidyna”. Jednak tam poza w której są wygięci portretowani, jest bardzo patetyczna wręcz teatralna. Tu mamy do czynienia z niezwykle subtelnym zamkniętym przedstawieniem, pocałunek jedynie jest sugerowany tytułem dzieła, zostaje on ukryty przed widzem. Gest kochanków jest bardzo ludzki, aż zapominamy o tym, że mężczyzna ma skrzydła i jest postacią poza ziemską. Może ma nam to podpowiedzieć, inne interpretacje dzieła niż te kojarzone z greckich historii? Praca przypomina inne przedstawienie Mitoraja złożone z dwóch część o tytule „zwiastowanie”. Tam anioł wraz z kobietą są wyrzeźbieni w bardzo podobnym geście, jedyną różnicą wydaje się dystans między postaciami. Tam para nie obejmuje się w ciszy, stoją oni raczej w dialogu między sobą. Artysta fascynował się antyczną rzeźbą. Spędził wiele godzin studiując idealne proporcje i doskonałość greckich rzeźb. Jednak nie brał bezmyślnie motywów mitologicznych, aby powtarzać je niezmienionymi, nudnie idealnymi. Uwspółcześniał je i reinterpretował. Tak też tu, anioł, który symbolizuje czystość i niewinność, z daleka wydaje się nam doskonałym. Jednak, gdy zbliżymy się, ujrzymy na powierzchni kamienia „ludzkie” spękania, rysy. Może nie jest to mitologiczne bądź biblijne przedstawienie, a jest to metaforą relacji, opieki, zaufania? Anioł nie jest boskim stworzeniem a symbolem tego, co potrafimy z siebie dać innej osobie, gdy jest nam bliska. Cechą wspólną wszystkich prac Mitoraja są usta, którym nadawał on kształt swoich własnych. Tak jak w kompozycjach jednopostaciowych jest to jedynie specyficznym „podpisem” artysty, tak w pracy, gdzie głównym tematem jest pocałunek możemy doszukiwać się jakieś prywatnej historii, w szczególności, że całowana jest kobieta- niezwykle rzadko przedstawiana postać przez artystę. W rzeźbie zaklęty jest szczególny spokój, ale i tajemnica, którą możemy interpretować przez pryzmat własnych doświadczeń anielskich pocałunków.

Proweniencja

Warszawa, kolekcja prywatna
Zakup od artysty

Biogram artysty

(…) sztuka antyczna była i jest dla mnie ideałem, a także wiąże się z nostalgią za utraconym rajem. – Igor Mitoraj

(Constantini C., Blask kamienia, Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2003, s. 39)

Igor Mitoraj to jeden z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy współczesnych, któremu udało się zyskać międzynarodowy rozgłos. Początki jego wielkiej kariery wiążą się z przeprowadzką w 1979 roku do Włoch. W małym miasteczku Pietrasanta, położonym u stóp górskiego łańcucha Alp Apuańskich, artysta odnalazł wszystko co było mu niezbędne do pracy. Bliskość kamieniołomów w Carrarze i Monte Altissimo już wcześniej uczyniły z Pietrasanta, nazywanej „Małymi Atenami”, siedzibę takich rzeźbiarzy jak Marino Marini czy Henry Moore. Tam też w połowie lat 80. trafiła znana włoska krytyk sztuki i jedna z najbardziej wpływowych kobiet w Rzymie – Maria Angiolillo. Zafascynowana Mitorajem, pomogła zorganizować mu pierwszą wielką wystawę, która odbyła się w Zamku Świętego Anioła w Rzymie w 1985 roku. Zwieńczony sukcesem pokaz otworzył rzeźbiarzowi drzwi do międzynarodowej kariery i zaowocował kolejnymi ważnymi ekspozycjami we Francji, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Szwajcarii i Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo artysta otrzymał zamówienia na szereg monumentalnych realizacji rzeźbiarskich takich jak m.in. kariatydy gmachu Prefektury Policji w Paryżu, fontanna w Mediolanie czy pomnik na Piazza Mignanelli w Rzymie.

Rzeźba Mitoraja wciela ideał klasycznego piękna ewokując zarazem, poprzez swą niekompletność, odczucie destrukcyjnego działania czasu. Nadwątlona gracja, naruszona elegancja, podupadła wielkość, fragment zamiast całości – stanowią estetyczne wartości sztuki doby postmodernizmu, której wyróżnikiem jest ciągły dialog między współczesnością i tradycją. „Mitoraj modeluje swoje rzeźby uszkodzone, podzielone, zniszczone, modeluje każdy fragment – rękę, nogę, oko, usta, genitalia, skrzydła, tułów – ale ta fragmentacja odzwierciedla stan człowieka i społeczeństwa: to »ja, podzielone«, rozszczepienie osobowości, przemoc człowieka nad drugim człowiekiem i nad samym sobą, głębokie konflikty świadomości z podświadomością, niepokojące autodestrukcyjne tendencje jakim jednostka poddaje się w dzisiejszym świecie. Mitoraj udowadnia, że piękno przetrwa każdą ranę, okaleczenie, wszelkie możliwe zniszczenia, tak jak przetrwa piękno płatków uciętego kwiatu” (Costantini C., Conversazioni con Igor Mitoraj, L’enigma della pietra, ed. Il Cigno, Roma 2004). Sam artysta nie lubił, gdy jego rzeźbom towarzyszyły przymiotniki takie jak „okaleczony”, „ułomny” czy „niepełnowartościowy”. „Nie lubię rzeźby, na którą patrząc wszystko się od razu widzi; trzeba odkryć ją samemu i długo dochodzić do sedna. Myślę, że sztuka powinna intrygować widza. Być tajemnicą. Może nawet zachować swój sekret na zawsze” – mawiał rzeźbiarz. Fragmentaryczność nie była dla niego tożsama z ułomnością. Stanowiła raczej symbol harmonii, która zniknęła wraz z końcem starożytnych cywilizacji. W ujęciu Mitoraja piękno rzeźby przyjęło wymiar ludzki, niedoskonały – w odróżnieniu od rzeźby klasycznej, która była odbiciem ideału, boskości i absolutu.

Nr katalogowy: 78

Igor Mitoraj (1944 - 2014)
Całujący anioł, 2004


trawertyn / 190 x 75 x 36 cm
sygn.: MITORAJ 2004


Estymacja:
1 500 000 - 2 500 000 zł ●
348 028 - 580 047 EUR
380 711 - 634 518 USD

Cena sprzedaży:
1 700 000 zł
394 432 EUR
431 473 USD

AUKCJA DZIEŁ SZTUKI 17 MARCA 2020

Aukcja:
17 marca 2020. godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa

Wystawa przedaukcyjna:
28 lutego - 17 marca 2020 r.
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa

Kontakt w sprawie obiektów:

galeria@polswissart.pl
tel.: +48 (22) 628 13 67

ZLECENIE LICYTACJI

Licytuj online

TRANSMISJA LIVE

Zapytaj o obiekt   

Newsletter

Zapisując się na newsletter Domu Aukcyjnego Polswiss Art otrzymujesz: