74. Teresa Tyszkiewicz - No 2, 1988
Opis obiektu
W czasie pracy czuję się punktem, ukłuciem mojej szpilki […]Ten biedny przedmiot stał się dla mnie magiczny. […] Szpilka prowokuje mnie […] symbolizuje zmaganie z przeszkodami.
– Teresa Tyszkiewicz
W pierwszych latach swojej twórczej drogi Teresa Tyszkiewicz obracała się w kręgu artystów skupionych wokół Galerii Współczesnej w Warszawie. Wtedy stworzyła wspólnie ze swoim mężem pierwsze projekty filmowe m.in. "Goalkeeper" - 1975/77, "Stałe zajęcie" (Permanent Position) - 1978/79 i "Druga strona" - 1979/90. Zaangażowana była również w sztukę performance, malarstwo i rysunek. W 1980 roku współzałożyła Związek Twórców Filmowych „Remont”. Po wyjeździe z Polski w 1982 roku Tyszkiewicz na parę lat zniknęła ze sceny artystycznej. Dopiero podczas wystawy „Jesteśmy” w Zachęcie w 1991 roku artystka znów o sobie przypomniała widzom. Zaprezentowała tam pracę „Szpilki i pismo”. Obraz był bardzo nietypowy ponieważ jako jedno z medium malarskich Tyszkiewicz wykorzystała setki powbijanych szpilek w płótno. Już w latach 70. ten sposób ekspresji został przez Tyszkiewicz poddany eksperymentom, jednak w pełni się rozwinął po wyjeździe z Polski: „We Francji zaczęłam rozwijać pomysł, który przywiozłam z kraju, czyli komponowanie obrazów ze szpilek. One po prostu mnie ścigały. Ten biedny przedmiot stał się dla mnie magiczny. Ukłucie, opór i chęć, aby go zwalczyć. Szpilka prowokuje mnie i wywołuje nowe propozycje. Jest łagodna po ujarzmieniu, ale w trakcie pracy boję się, bo jest niebezpieczna, atakująca. Może symbolizuje zmaganie z przeszkodami.” Pomimo tak różnego efektu pracy Tyszkiewicz od wcześniejszych filmów, trudno nie odnaleźć analogii w podejściu do tematu i motywu jej artystycznych działań. Znów moment kreacji odgrywa główną rolę w dziele i efekt końcowy jest po prostu zdeterminowany wcześniejszym działaniem. Nie jest celem samym w sobie. Obrazy Tyszkiewicz z czasem „rosły”. Zaczynała od płócien 100 x 80 cm a momentami dochodziła do realizacji mierzących nawet 300 x 300 cm. Trzeba zaznaczyć, że wbicie szpilki nie jest czynnością należącą do przyjemnych. Po wbiciu którejś z kolei, palce artystki znacząco cierpiały. Artystka tłumaczyła: „Proces jest przeżyciem. Jest akcją.(...)W czasie pracy czuję się punktem, ukłuciem mojej szpilki.” Początkowo artystka trzymała się dwóch wymiarów w tych charakterystycznych pracach. Z czasem jednak zaczęła tworzyć bryły i kompozycje przestrzenne. Posługiwała się surowym drewnem, szczapami i zużytymi odpadami. Tu również sam proces twórczy odgrywa dużą rolę w rzeźbach. Widać w nich wysiłek fizyczny jaki musiała artystka włożyć w trakcie tworzenia dzieła. Obiekty, które wychodziły spod rąk artystki miały totemiczny i magiczny charakter. Artystka na przestrzeni swoich twórczych lat udowodniła swą inteligencję artystyczną oraz konsekwentnie, pomimo znaczących zmian w medium, którym się posługiwała, kontynuowała swoją myśl twórczą. Jej prace znajdują się w wielu zbiorach publicznych i prywatnych, m.in. w Fonds National d'Art Contemporain w Paryżu, Musée Ville de Paris i Fondation Camille w Paryżu.
Biogram artysty
Moje ciało jest medium, źródłem i kreacją problemu. Jest niezbędne. Jest bazą, 'domem', który chroni moją osobowość. Odgrywa funkcję 'łącznika' miedzy rzeczywistością i wyobraźnią.
— Teresa Tyszkiewicz
Artystka pochodząca z Ciechanowa. Swoje nietypowe wykształcenie odebrała na Wydziale Mechaniczno-Technicznym Politechniki Warszawskiej. Po uzyskaniu dyplomu w 1978 roku zaczęła rozwijać swoje zainteresowanie Filmem i pracą twórczą. W pierwszych latach po uzyskaniu dyplomu obracała się w kręgu artystów skupionych wokół Galerii Współczesnej w Warszawie. Wtedy stworzyła wspólnie ze swoim mężem pierwsze projekty filmowe m.in. "Goalkeeper" - 1975/77, "Stałe zajęcie" (Permanent Position) - 1978/79 i "Druga strona" - 1979/90. Zaangażowana była również w sztukę performance, malarstwo i rysunek. W 1980 roku współzałożyła Związek Twórców Filmowych „Remont”. Od 1982 roku zamieszkała wraz z mężem na stałe w Paryżu gdzie nadal wspólnie kręcili filmy. Krótkometrażowe produkcje jej autorstwa stymulowały wyobraźnię widza, były doświadczeniem i miało wywołać konkretne wrażenia u publiczności. Artystka zmuszała ich do odejścia od analitycznego odbioru filmu i przeżycia go wrażeniowo zamiast intelektualnie. Filmy opowiadały o emocjach artystki i jej podświadomych pragnieniach, relacjach między kobietą a mężczyzną oraz poruszały wątki feministyczne. Często powstawały pod wpływem impulsu. Tyszkiewicz określała swoje prace jako "obrazy wyobraźni w ruchu”. W produkcjach filmowych można zobaczyć silne nawiązanie do sztuki performance, ponieważ ciało artystki, najczęściej nagie, jest w nich podstawowym narzędziem ekspresji. Tyszkiewicz powiedziała: „Moje ciało jest medium, źródłem i kreacją problemu. Jest niezbędne. Jest bazą, 'domem', który chroni moją osobowość. Odgrywa funkcję 'łącznika' miedzy rzeczywistością i wyobraźnią. W moich filmach nie bardzo mogę znaleźć inne narzędzie, jak moje fizyczne ja, ponieważ pomysł zawsze chce nakreślać sobą.”. Po wyjeździe z Polski Tyszkiewicz na parę lat zniknęła ze sceny artystycznej. Dopiero podczas wystawy „Jesteśmy” w Zachęcie w 1991 roku artysta znów o sobie przypomniała widzom. Zaprezentowała tam pracę „Szpilki i pismo”. Obraz był bardzo nietypowy ponieważ jako jedno z medium malarskich Tyszkiewicz wykorzystała setki powbijanych szpilek w płótno. Już w latach 70. ten sposób ekspresji został przez Tyszkiewicz poddany eksperymentom, jednak w pełni się rozwinął po wyjeździe z Polski: „We Francji zaczęłam rozwijać pomysł, który przywiozłam z kraju, czyli komponowanie obrazów ze szpilek. One po prostu mnie ścigały. Ten biedny przedmiot stał się dla mnie magiczny. Ukłucie, opór i chęć, aby go zwalczyć. Szpilka prowokuje mnie i wywołuje nowe propozycje. Jest łagodna po ujarzmieniu, ale w trakcie pracy boję się, bo jest niebezpieczna, atakująca. Może symbolizuje zmaganie z przeszkodami.” Pomimo tak różnego efektu pracy Tyszkiewicz od wcześniejszych filmów, trudno nie odnaleźć analogii w podejściu do tematu i motywu jej artystycznych działań. Znów moment kreacji odgrywa główną rolę w dziele i efekt końcowy jest po prostu zdeterminowany wcześniejszym działaniem. Nie jest celem samym w sobie. Obrazy Tyszkiewicz z czasem „rosły”. Zaczynała od płócien 100 x 80 cm a momentami dochodziła do realizacji mierzących nawet 300 x 300 cm. Trzeba zaznaczyć, że wbicie szpilki nie jest czynnością należącą do przyjemnych. Po wbiciu którejś z kolei, palce artystki znacząco cierpiały. Artyska tłumaczyła: „Proces jest przeżyciem. Jest akcją.(...)W czasie pracy czuję się punktem, ukłuciem mojej szpilki.” Początkowo artystka trzymała się dwóch wymiarów w tych charakterystycznych pracach. Z czasem jednak zaczęła tworzyć bryły i kompozycje przestrzenne. Posługiwała się surowym drewnem, szczapami i zużytymi odpadami. Tu również sam proces twórczy odgrywa dużą rolę w rzeźbach. Widać w nich wysiłek fizyczny jaki musiała artystka włożyć w trakcie tworzenia dzieła. Obiekty, które wychodziły spod rąk artystki miały totemiczny i magiczny charakter. Artystka na przestrzeni swoich twórczych lat udowodniła swą inteligencję artystyczną oraz konsekwentnie, pomimo znaczących zmian w medium, którym się posługiwała, kontynuowała swoją myśl twórczą. Jej prace znajdują się w wielu zbiorach publicznych i prywatnych, m.in. w Fonds National d'Art Contemporain w Paryżu, Musée Ville de Paris i Fondation Camille w Paryżu.
Nr katalogowy: 74
Teresa Tyszkiewicz (1953 - 2020)
No 2, 1988
płótno, płyta, szpilki, tkanina, akryl, olej / 100 x 100 cm
sygn. p.d.: T.TYSZKIEWICZ 88
opisany na odwrocie: No.2 1988 Teresa TYSZKIEWICZ
- Estymacja:
-
150 000 - 250 000 zł ●
33 040 - 55 067 EUR
37 500 - 62 500 USD
- Cena sprzedaży:
-
150 000 zł
33 040 EUR
37 500 USD
Aukcja Dzieł Sztuki 15 marca 2022
15 marca 2022 godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa
wystawa przedaukcyjna:
23 luty – 15 marca 2022 r.
Galeria Domu Aukcyjnego
ul. Wiejska 20, Warszawa
Wystawa czynna:
pn-pt: 11:00 - 18:00
sob-nd: 11:00 - 15:00