sygn. p.g.: JMalczewski oraz na odwrociu nalepka z TPSP w Krakowie z wystawy w 1939 r.
Podatki i opłaty
Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.
Poznań, kolekcja prywatna Radom, depozyt w Muzeum im. Jacka Malczewskiego (2017-2024) zakup w Polswiss Art (2017) Desa Unicum, aukcja 14.12.2000, poz. 43 kolekcja Mieczysława Gąseckiego
Radom, Muzeum im. Jacka Malczewskiego, ekspozycja stała (2017-2024). Kraków, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych, Jacek Malczewski 1855-1929, lipiec – wrzesień 1939.
Jacek Malczewski 1855-1929 [katalog wystawy], Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych, Kraków 1939, poz. 32, s. 12.
Namalowany około 1910 roku obraz Jacka Malczewskiego „Tobiasz z aniołem” nawiązuje do starotestamentowej historii, zaczerpniętej z Księgi Tobiasza. Jest to jeden z ulubionych wątków artysty, przewijający się stale przez jego twórczość, zarówno jako temat autonomiczny, jak i symbolicznie wzbogacający tło portretów czy innych kompozycji. Biblijna opowieść mówi o wędrówce Tobiasza do Medii, by jeszcze przed śmiercią schorowanego ojca odebrać od krewnego rodziny zaciągnięty dawniej dług. W pełnej przygód podróży towarzyszy mu archanioł Rafał, ochraniając go przed złymi demonami. Podczas wędrówki pomaga chłopcu również schwytać olbrzymią rybę, której wnętrzności stają się cudownym lekarstwem uzdrawiającym ojca po powrocie Tobiasza do domu. Przesłaniem przypowieści jest wiara, że cierpienie nie stanowi kary, ale próbę, za którą Bóg nagradza szczęściem. W prezentowanej wizji Malczewski ukazuje młodego chłopca przemierzającego rodzimy krajobraz w towarzystwie archanioła Rafała o potężnych, błękitnych skrzydłach. Czarna, zaorana ziemia, przez którą kroczą i widniejące na horyzoncie gołe drzewo sugerują zbliżającą się zimę. Monumentalne sylwetki postaci w ujęciu do kolan wypełniają niemal całą przestrzeń obrazu. Niebiański opiekun prowadzi Tobiasza, który skupia spuszczony wzrok na czymś, co silnie trzyma w dłoniach. Jest to najprawdopodobniej złapana ryba, dzięki której uzdrowi niedługo swego ojca. Błękitnoskrzydły efeb przedstawiony jako piękny młodzieniec o nagim torsie, złotych kędziorach i zalotnym wąsiku wyróżnia oferowaną kompozycję pośród pozostałych dzieł artysty, poruszających ten sam biblijny temat. Jego silna witalność i niemal portretowe ujęcie oddają niesamowitą realność postaci, którą zaburza jedynie para fantastycznych skrzydeł. Innymi znanymi realizacjami wątku Tobiasza są m.in. „Wiosna. Krajobraz z Tobiaszem” z 1904 roku (Muzeum Narodowe w Poznaniu) – dzieło uznane za najbardziej nowoczesne w dorobku malarza pod względem ujęcia pejzażu, a także „Tobiasz z aniołami” z około 1908 roku (Muzeum Śląskie w Katowicach), gdzie zamiast jednego efeba towarzyszą chłopcu aż trzy i to pod postacią kobiet. Motyw wędrówki Tobiasza Malczewski lubił włączać niekiedy także w tło większych kompozycji, jak w przypadku tryptyku „Grosz czynszowy” z 1908 roku (Muzeum Narodowe w Poznaniu). Tymczasem w „Tobiaszu i parkach” z 1912 roku (Muzeum Narodowe w Poznaniu) malarz odwołał się do starotestamentowej historii w zupełnie nowy, indywidualny sposób, ukazując tym razem niewidomego Tobiasza-ojca oczekującego cudownego leku. Jaka symbolika kryje się za tak często powtarzanym przez Malczewskiego motywem? Jak zauważa badająca twórczość artysty Puciata-Pawłowska: „Kult archanioła Rafała jako przewodnika i opiekuna młodego Tobiasza w dobie renesansu i baroku wzmagał się w związku z rozszerzaniem się kultu anioła-stróża. Jego to opiece powierzano młodzieńców opuszczających dom rodzinny, aby chronił ich w podróży przed wszelakim niebezpieczeństwem, oddalał pokusy, przestrzegał przed niewłaściwymi krokami” (Puciata-Pawłowska J., Jacek Malczewski, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław i in., 1968, s. 120). Znając przyświecające sztuce malarza narodowo-wyzwoleńcze apostolstwo można założyć, że wątek Tobiasza prócz niewątpliwego nawiązania do tematu anioła-stróża, stanowi tutaj przenośnię dla sprawy polskiej. Jak artysta sam deklarował: „O kraju moim nie zapominam i nie rzucę go nigdy w obrazach moich, już za późno” (cyt. za: Heydel A., Jacek Malczewski. Człowiek i artysta, Kraków 1933, s. 113). Wzruszająca biblijna przypowieść jest zatem być może także przypomnieniem o idei dążenia, nadziei, śmierci oraz odrodzenia.
(…) był od dziecka naturą głęboko uczuciową i poetyczną; tkwiło w nim usposobienie liryczne melancholijne, skłonność do zadumy, smutku i egzaltacji.
(Szydłowski T., Jacek Malczewski. Monografie artystyczne, tom 5., Kraków–Warszawa 1925, s. 7)
Absolwent krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych w klasie Jana Matejki i paryskiej École des Beaux-Arts. Urodził się w 1854 roku w Radomiu jako jeden z czwórki rodzeństwa. Gdy miał jedenaście lat, zmarł jego jedyny brat, Teodor, co spowodowało u Jacka zainteresowanie mistycyzmem i duchowością. Wychowany w patriotycznej atmosferze domu rodzinnego oraz kształcony między innymi przez wybitnego literata Alfonsa Dygasińskiego – uczestnika powstania styczniowego – jako malarz obrał wątek patriotyczny za wiodący dla całej swojej twórczości. Jego wyrazem stały się obrazy syberyjskie i kolejne przedstawienia Ellenai, a także wprowadzana symbolika przedmiotów: kajdan, jakuckiej czapki czy wojskowego szynela.
W 1872 roku jego prace obejrzał sam Jan Matejko, który w liście do ojca młodego artysty pisał: „Rysunki kreślone ręką syna Pańskiego Jacka, zdają się wskazywać i obiecywać niepośledni talent malarski, którego rozwinięcia nie należy może zbyt długo przetrzymywać”. Za sprawą tej sugestii Malczewski przerwał naukę w gimnazjum i został przyjęty na pierwszy rok studiów w Szkole Sztuk Pięknych. W 1874 roku, podczas pobytu w Radomiu, namalował swój pierwszy olejny obraz – portret siostry Heleny przy fortepianie. W tym wczesnym okresie tworzył prace w duchu szkoły matejkowskiej, warsztatowo bardzo akademickie. Były to portrety, sceny rodzajowe i dzieła o tematyce patriotyczno-martyrologicznej. Od lat 90. w jego sztuce zaczęły pojawiać się treści symboliczne, przenikające się wzajemnie z wątkami patriotycznymi i biblijnymi, a także literackimi i alegoryczno-fantastycznymi. Ponadto nieprzerwanie realizował się jako portrecista, malując przy tym z wielką pasją podobizny własne.
W swoim życiu Malczewski sporo podróżował. W latach 1884-1885 wziął udział w naukowej ekspedycji Karola Lanckorońskiego do Małej Azji. Zwiedził także Grecję i Włochy. W latach 1885-1886 przebywał przez kilka miesięcy w Monachium. Po powrocie zamieszkał na stałe w Krakowie, gdzie został profesorem w Szkole Sztuk Pięknych (po 1900 roku przemianowanej na Akademię Sztuk Pięknych). Dwukrotnie był mianowany jej rektorem.
W 1886 roku na weselu córki profesorostwa Janczewskich artysta poznał Marię Gralewską, która rok później została jego żoną. W 1888 roku młodym państwu Malczewskim urodziła się córka Julia, a w 1892 roku syn Rafał – dziedzic ojcowskiego talentu i przyszły malarz. W tym samym czasie sztuka Malczewskiego osiąga pełnię dojrzałości. Doświadczenia monachijskie, młodopolska atmosfera Krakowa, a także klimat domu rodzinnego połączyły się i dojrzały w wielkich symbolicznych obrazach „Melancholia” (1894) i „Błędne koło” (1895-1897). Około 1900 roku artysta związał się z Marią Balową, która była przez lata największą spośród jego muz. Miłość ta zaważyła na charakterze twórczości Malczewskiego, który przedstawiał ukochaną we wszelkich obliczach – jako dumną Polonię, zwycięską Nike, kuszącą Eurydykę, spokojną Thanathos i zwodniczą chimerę.
Malczewski oprócz pracy na krakowskiej akademii, działał aktywnie w tamtejszym środowisku artystyczny i kulturalnym. Był współzałożycielem Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” i należał także do Grupy Zero, z którymi licznie wystawiał. W ostatnich latach życia przebywał głównie w Lusławicach i Charzewicach koło Zakliczyna. Pod koniec życia dotknięty ślepotą, zmarł 8 października 1929 roku.