22.09.2020

Historia niebieskiej linii

W 1968 roku w spontanicznym geście, może w rozbawieniu, Edward Krasiński ozdobił niebieską linią parę drzew oraz dwie dziewczynki podczas przyjęcia w Zalesiu Górnym. Zabawa i przypadek sprawiły, że „blue scotch” stał się integralną częścią sztuki Krasińskiego. Podobno dostał taśmę w prezencie od kogoś w formie żartu.  Twórca wspominał: "Pasek to przypadek, ale oczekiwałem tego przypadku." Taśma pojawiała się na przestrzeni lat w twórczości na wysokości 130 cm, czyli w okolicach serca artysty. Niebieska linia miała zakreślać duchowy krąg Krasińskiego, a czasem była interpretowana jako wizualizacja linearyzmy czasu. Może to wszystko brzmieć odrobinę patetycznie, jednak sam artysta podchodził do swojej sztuki z dystansem i poczuciem humoru.

Krasiński uważany jest za prekursora sztuki konceptualnej w Polsce. Ma to związek ze zdarzeniem z 1970 rok. Spóźniający się artysta na Biennale w Tokio wysłał telegram do organizatorów długości 80 metrów z powtarzającym się pięć tysięcy razy słowem „blue” napisanym alfabetem morsa. Tekst został wydrukowany na papierze i został umieszczony w przestrzeni przeznaczonej na pracę Krasińskiego.  Praca następnie została przekazana do muzeum w Tokio jako dar od artysty. Taśma pojawiła się niedługo po tym na dziedzińcu Musée d’Art Moderne da la Ville de Paris podczas "3éme Salon International de Galeries Pilotes". Niebieska taśma dawała Krasińskiego moc panowania nad przestrzenią i siłę reinterpretowania rzeczywistości. Ponieważ absurd niebieskiej linii, którą znaczył niemal wszystko albo podkreślał znaczenie zaklejonych przedmiotów, albo nadawał im nowego sensu.  „Pojawia się na wszystkim i wszędzie z nią docieram. Nie wiem, czy jest to sztuka. Ale na pewno jest to Scotch blue, szerokość 19 mm, długość niewiadoma” – mówi artysta.

EDWARD KRASIŃSKI - INTERVENTION, 1975Konceptualny artysta był rozumiany w środowisku artystycznym, ale jak wygląda konfrontacja jego twórczości ze zwykłym człowiekiem dla którego świat współczesnej sztuki jest zupełnie obcy? Krasiński miał okazję przekonać się o tym w 1995 roku w Łucku – jego rodzinnym mieście do którego wrócił po pięćdziesięcioletniej nieobecności. Prace, które miały być prezentowane na wystawie, przyjechały autokarem wynajętym przez Centrum Sztuki Współczesnej z biura turystycznego „Kalinka”.  Krasiński wraz z przyjaciółmi i rodziną wspólnie pojechali na spotkanie z byłą codziennością artysty. Jednak tutaj czekało ba artystę zaskoczenie. Miejsce jego dzieciństwa zmieniło się niemal nie do poznania. Jednak tłum oczekujący na wystawę wskazywał na zainteresowanie tym co przygotował artysta dla mieszkańców Łucka. „Wszyscy długo czekali na przyjazd Profesora. W końcu, drzwi się otwierają, wchodzimy, a tam … białe ściany. A gdzie obrazy?”- wspominają uczestnicy wydarzenia. Zaskoczona publiczność została przywitana brakiem tradycyjnych eksponatów, za to ściany oraz sufit były ozdobione niebieską linią. Krasiński tłumaczył, że podczas pobytu w szpitalu musiał wpatrywać się w depresyjny biały sufit. Fantazjował wtedy o niebieskiej taśmie, która mogłaby ozdobić ten smutny widok i pocieszyć chorych. Publiczność wystawy i zarazem mieszkańcy Łucka, w pierw zaskoczeni, następnie zaczęli doceniać tą niezwykłą wystawę. Po latach wspominali niesamowite wrażenie jakie na nich zrobiła ekspozycja. Okazuje się, że nie trzeba być znawcą sztuki, wykształconym i obytym ze światem artystycznym aby zrozumieć świat wykreowany przez Krasińskiego za pomocą „scotch blue, szerokość 19 mm, długość niewiadoma”.

Błękitny pasek, pojawiał się regularnie w różnych miejscach na przestrzeni lat twórczości artysty. Bywał na obrazach, na ścianach galerii i w naturze. Prace Edwarda Krasińskiego znajdują się w zbiorach m.in. Centre Georges Pompidou w Paryżu, Muzeum Narodowym w Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu, w Muzeum Sztuki w Łodzi i Galerii Narodowej w Pradze. W 1998 roku był laureatem nagrody Polskiej Sekcji AICA za całokształt twórczości. Jednak pozytywne doświadczenie konfrontacji zwykłego człowieka z twórczością konceptualną artysty było równie olbrzymim sukcesem jak międzynarodowa kariera Krasińskiego.