Bronisław Schlabs, malarz i fotograf związany z Poznaniem, uchodzi za jednego z najważniejszych twórców polskiej fotografii powojennej. Był nie tylko czynnym fotografem, ale i propagatorem tej dziedziny sztuki. Przez wiele lat należał do Poznańskiego Towarzystwa Fotograficznego oraz ZPAF i ZPAP. W 1949 roku ukończył Politechnikę Poznańską. Początkowo fotografował w duchu socrealizmu, by w połowie lat 50. zwrócić się ku uabstrakcyjnionym motywom z natury. W 1957 zorganizował w Poznaniu przełomową wystawę fotograficzną „Krok w nowoczesność”. W tym samym roku przystąpił do nieformalnej grupy fotograficznej, którą tworzył wraz z Jerzym Lewczyńskim i Zdzisławem Beksińskim. W tym też czasie twórczość Schlabsa zaczęła przybierać niemalże eksperymentalny charakter, zbliżając się do techniki graficznej. Używał negatywów, które w różny sposób przetwarzał poprzez drapanie, cięcie, podgrzewanie i przyklejanie równych materiałów. Artysta wychodził z założenia, że tworzywo fotograficzne jest analogiczne do obrazu malarskiego, poddawane więc może być eksperymentom. Prace malarskie Schlabsa z tego okresu charakteryzuje ekspresja, zróżnicowana faktura o wyraźnie wyodrębniających się elementach konstrukcji obrazu. W 1957 roku wspólnie z Beksińskim i Lewczyńskim pokazał swój dotychczasowy dorobek fotograficzny w galerii Krzywe Koło. W 1958 roku brał udział jako jedyny Polak w wystawie zorganizowanej przez Otto Steinerta „Subjective Fotografie” w Essen, a w 1960 roku w pokazie „The Sense of Abstraction In Contemporary Photography” w MOMA w Nowym Jorku. Jego zdjęcia, wystawione obok prac najwybitniejszych przedstawicieli fotografii awangardowej z Man Rayem i Laszlo Moholy-Nagym na czele, należały do najbardziej progresywnych, daleko odbiegając od abstrakcji aluzyjnych, które przeważały na tej prestiżowej ekspozycji, zorganizowanej przez Edwarda Steichena.
Malarstwo Schlabsa, któremu artysta poświęcił się na równi z fotografią, można określić jako strukturalne, wpisujące się w szeroko pojęty i popularny wówczas w Polsce nurt malarstwa materii. Innowacyjność poznańskiego artysty polegała na opracowaniu własnej techniki łączącej fotografię z malarstwem olejnym. W połowie lat 50. Schlabs znalazł się w orbicie środowiska skupionego wokół galerii „Krzywe Koło” w Warszawie. Działania twórcze artystów zrzeszonych w „Grupie 55” i innych ugrupowaniach awangardowych tego czasu miały na niego niewątpliwy wpływ. Opowiadając się w pełni za postulatem wolności w formułowaniu malarskiego języka, w swoich działaniach dopuszczał użycie i przetwarzanie najróżniejszego rodzaju materiałów. Malarstwo strukturalne Schlabsa, artysty odważnego i nowatorskiego, rozpatrywać należy przez pryzmat jego eksperymentalnych działań na polu fotografii. Ujęte w tym szerszym kontekście, stanowi niewątpliwie cenną propozycję dla miłośników powojennej awangardy w polskiej sztuce.